Szybkie działania uratowały życia zaginionym
W miniony weekend świętokrzyscy policjanci dwukrotnie poszukiwali zagonionych seniorów, którzy wyszli ze swoich domów i nie potrafili znaleźć powrotnej drogi. Dzięki współpracy stróżów prawa ze strażakami, 81–letnia mieszkanka gminy Pińczów oraz 89–letnia mieszkanka gminy Staszów zostały odnalezione i przekazane pod opiekę lekarzy. Także ryccy funkcjonariusze po całonocnych poszukiwaniach odnaleźli zaginionego 77-latka.
Do pierwszego ze zdarzeń doszło w miniony piątek, 21.10.br. Wtedy to rodzina 81-letnej mieszkanki gminy Pińczów zgłosiła zaginięcie schorowanej matki. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że kobieta wyszła z domu około godziny 13:00 nie informując nikogo o tym gdzie zamierza pójść. Zaniepokojony syn przed godziną 18:00 zgłosił ten fakt funkcjonariuszom Komendy Powiatowej Policji w Pińczowie. Policjanci od razu wyruszyli na poszukiwania kobiety w rejon kompleksu leśnego, gdzie zaginiona była ostatnio widziana. W niedzielę, około godziny 11:00 w lesie, w miejscowości Las Winiarki, funkcjonariusz Oddziału Prewencji Policji w Kielcach wspólnie ze strażakiem Ochotniczej Straży Pożarnej w Zbludowicach zauważyli leżącą kobietą, którą okazała się zaginiona w piątek 81-latka. Kobieta całą noc spędziła w lesie w rejonie nowobudowanego domu. Skrajnie wyczerpaną i przemokniętą staruszkę mundurowi przekazali pod opiekę lekarzy.
Do kolejnego zdarzenia doszło w minioną niedzielę, 23.10.br. Tuż po godzinie 6:00 dyżurny staszowskiej jednostki Policji otrzymał zgłoszenie o zaginięciu starszej, schorowanej kobiety. Z pierwszych ustaleń wynikało, że 89-latka wyszła niepostrzeżenie z domu i również w tym przypadku seniorka nie poinformowała nikogo o tym, gdzie się udaje. Policjanci natychmiast wyruszyli na poszukiwania kobiety, przeczesując okoliczny teren. W działania zaangażowali się policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Staszowie, Oddziału Prewencji Policji w Kielcach, strażacy oraz przewodnik z psem tropiącym. Po niespełna dwóch godzinach poszukiwań, w środku pola kukurydzy strażak jako pierwszy zauważył leżącą na ziemi kobietę. Seniorka była przemoknięta, wyziębiona i wyczerpana. Funkcjonariusze natychmiast udzielili pierwszej pomocy 89-latce oraz przekazali ją pod opiekę lekarzy.
Profesjonalizm i zaangażowanie kilkudziesięciu mundurowych zapobiegło tragedii.
---
Wczoraj, 23 października br., po godz. 16.00 dyżurny ryckiej komendy otrzymał Informację o zaginięciu 77-letniego mieszkańca gminy Ułęż. Starszy pan wyszedł po południu z miejsca zamieszkania i udał się w nieznanym kierunku. Do chwili zgłoszenia nie powrócił, ani też z nikim się nie skontaktował. Policjanci rozpoczęli poszukiwania. W związku z niskimi temperaturami liczyła się każda chwila. Do działań dołączyli także strażacy.
Dzisiaj, 24 października, około godz. 9.00 policjanci w okolicy trasy krajowej K-48 odnaleźli zaginionego mężczyznę. Na szczęście nic mu się nie stało, był jedynie zmarznięty i przemoczony. Funkcjonariusze udzielili mu pierwszej pomocy. Z uwagi na stan zdrowia został przekazany pod opiekę personelu medycznego.
(KWP w Kielcach / KWP w Lublinie / mw / ms)