Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Szczęśliwe finały poszukiwań

Data publikacji 28.10.2016

W niespełna godzinę od zgłoszenia zaginięcia policjanci odnaleźli 64-letniego mieszkańca Świdnika. Mężczyzna boso, bez ubrania wierzchniego leżał na trawniku w Krępcu. Z uwagi na wyziębienie organizmu trafił do szpitala. Zaginionego 49-latka odnaleźli także funkcjonariusze z Bielska Podlaskiego.

Dzisiaj 28 października br., około godz. 6.30 oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Świdniku został zaalarmowany o zagrożeniu zdrowia i życia 64-letniego świdniczanina. Jak wynikało z relacji zaniepokojonej żony, mężczyzna najprawdopodobniej ok. godz. 2.00 w nocy, będąc pod wpływem alkoholu, wyszedł z domu i w dalszym ciągu nie wraca. Sytuacja była o tyle niebezpieczna, że mężczyzna był ubrany jedynie w spodnie i sweter.

Dysponując rysopisem policjanci natychmiast podjęli poszukiwania mężczyzny. W niespełna godzinę od zgłoszenia, na ul. Krępieckiej zauważyli leżącego na trawie mężczyznę, bez butów i ubrania wierzchniego. Na miejsce została wezwana załoga pogotowia ratunkowego. Wyziębiony 64-latek trafił do szpitala. O odnalezieniu mężczyzny została powiadomiona jego żona.

Mając na uwadze niskie temperatury oraz coraz szybciej zapadający zmrok pamiętajmy o osobach, których zachowanie może wskazywać, że znajdują się po alkoholu lub też są bezdomne. Pozostawienie ich bez pomocy może mieć tragiczny finał.

***

Wczoraj, 27 października br., o godzinie 15.25 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Bielsku Podlaskim został powiadomiony o zaginięciu 49-letniego mieszkańca gminy Brańsk. Z informacji przekazanych funkcjonariuszom wynikało, że mężczyzna będąc na swojej posesji nagle zaczął zachowywać się agresywnie wobec rodziny, a następnie wsiadł do samochodu, po czym odjechał w kierunku pobliskiego lasu.

Po uzyskaniu tych informacji kilkunastu funkcjonariuszy z bielskiej komendy i Posterunku Policji w Brańsku, w tym przewodnik z psem służbowym, ruszyło na poszukiwania mężczyzny. Zbliżający się wieczór i niesprzyjająca aura w połączeniu ze stanem zdrowia zaginionego wzbudzała poważne obawy o jego życie. Mundurowi z psem służbowym sprawdzali przyległy rejon, w szczególności pobliski las. Niespełna dwie godziny później funkcjonariusze zauważyli mężczyznę w kompleksie leśnym.

Mundurowi przekazali 49-latka załodze karetki pogotowia. Dzięki zaangażowaniu policjantów, poszukiwania zakończyły się pomyślnie i mężczyzna w porę trafił pod opiekę pracowników służby zdrowia.

(KWP w Lublinie / KWP w Białymstoku / ms)

Powrót na górę strony