Dotarli na czas i uratowali mężczyznę
Ropczyccy policjanci odwiedli od desperackiego kroku mężczyznę, który chciał odebrać sobie życie. Funkcjonariusze szybko ustalili jego tożsamość i miejsce, gdzie może przebywać. W porę dotarli do 43-latka i zapobiegli tragedii.
Wczoraj, 9 listopada br., przed godziną 12, do dyżurnego ropczyckiej jednostki dotarła informacja z której wynikało, że telefonujący na pogotowie ratunkowe mężczyzna chce odebrać sobie życie. Dyspozytorka powiadomiła Policję.
Funkcjonariusze natychmiast podjęli działania. Już po krótkim czasie ustalili, że na pogotowie dzwonił 43-letni mieszkaniec Ropczyc. Pozostało jeszcze ustalenie, gdzie obecnie się znajduje, gdyż w miejscu jego zamieszkania nikogo nie było.
Policjanci próbując szybko dotrzeć do mężczyzny ustalali miejsce, w którym może przebywać, rozpytali sąsiadów oraz ekspedientkę w sklepie. Okazało się, że 43-latek może być u swojego ojca. Policjanci znaleźli tam mężczyznę, który zachowywał się bardzo nerwowo. Twierdził, że ma problemy osobiste i emocjonalne. Zaczęli z nim rozmawiać.
St. sierż. Marcin Bieszczad i st. sierż. Konrad Wozowicz powiadomili pogotowie ratunkowe i do jego przyjazdu przez cały czas rozmawiali z mężczyzną. Rozmowa z policjantami wyraźnie go uspokoiła. Mężczyzna został przebadany na miejscu przez załogę karetki pogotowia. Jak się okazało, był już na tyle spokojny, że nie wymagał hospitalizacji.
Sprawne działanie funkcjonariuszy przyniosło szczęśliwy finał.
(KWP w Rzeszowie / ms)