Policjanci uratowali kierowcę
Policjanci z Dobczyc uratowali mężczyznę, który wjechał samochodem do rzeki. Poszkodowany był uwięziony w pojeździe. Mundurowi udzielili kierowcy pierwszej pomocy.
Około godziny 7:40 dyżurny Komisariatu Policji w Dobczycach pilnie zadysponował policjantów ogniwa patrolowego na ul. Marwin, gdzie – według zgłoszenia – doszło do wypadku samochodu osobowego. Z relacji osoby zgłaszającej wynikało, że pojazd wpadł do rzeki Krzyworzeka, a kierujący miał być uwięziony w środku. Po przybyciu na miejsce policjanci zastali kobietę, która alarmowała, że za barierami ochronnymi, w rzece znajduje się pojazd, a w nim nieprzytomny mężczyzna. Funkcjonariusze niezwłocznie powiadomili dyżurnego, aby na miejsce zdarzenia wezwał straż pożarną.
Nie czekając na przyjazd innych służb dwaj policjanci zeszli około 4 metry po skarpie do poszkodowanego, który był zanurzony w wodzie do pasa i nie mógł się wydostać z osobowego BMW. Prąd rzeki był rwący, cały czas realne było niebezpieczeństwo osunięcia się pojazdu do wody.
Kontakt z poszkodowanym był utrudniony, osoba była w szoku, z urazem głowy. Mężczyzna skarżył się na ból ramienia, głowy oraz problemy ze wzrokiem. Policjanci błyskawicznie podjęli decyzję o wyciągnięciu poszkodowanego z pojazdu, ponieważ pozostanie w środku zagrażało jego zdrowiu i życiu. Podczas, gdy jeden z nich wyciągał poszkodowanego przez rozbitą szybę pojazdu, drugi z mundurowych wrócił na drogę, aby ostrzec innych kierujących przed niebezpiecznymi warunkami na drodze. Faktycznie, w tym czasie dwa inne samochody w tym miejscu wpadły w poślizg, jednak obecność policjanta zapobiegła tragicznym skutkom tych zdarzeń.
Poszkodowany z BMW, z pomocą przybranej osoby, został wyciągnięty z samochodu, przeniesiony na brzeg w bezpieczne miejsce, okryty kocem w celu zapobiegnięcia wychłodzeniu organizmu. Po około pięciu minutach od wyciągnięcia osoby na miejsce dotarła załoga pogotowia ratunkowego. W związku z trudnym, stromym dojściem do poszkodowanego i brakiem możliwości dotarcia, lekarz nie zszedł na dół, przeprowadził z policjantem wywiad odnośnie obrażeń poszkodowanego i wspólnie podjęto decyzję, że poszkodowany zostanie przetransportowany do karetki po przyjeździe straży pożarnej. Gdy na miejsce przybyły jednostki powiatowych i ochotniczych straży pożarnych, przy użyciu drabiny opuszczonej do koryta rzeki wydobyto mężczyznę, który został przekazany załodze karetki.
Jak wynika z ustaleń policjantów myślenickiego ruchu drogowego, 27-letni mieszkaniec gminy Myślenice jadąc od strony Wiśniowej, po pokonaniu łuku drogi w prawo, na śliskiej nawierzchni stracił panowanie nad samochodem, wjechał na barierę ochronną po prawej stronie, wyniesiony w górę pojazd odbił się od drzewa i stoczył się w koryto Krzyworzeki. Kierujący nie odniósł obrażeń zagrażających bezpośrednio życiu. Za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym został ukarany grzywną.
(KWP w Krakowie / ms)