Po służbie zatrzymali pijanego kierowcę i sprawcę kradzieży
Blisko 2 promile alkoholu w organizmie miał kierowca opla, którego zatrzymał w czasie wolnym od służby funkcjonariusz sochaczewskiej komendy. Teraz amatorowi jazdy na podwójnym gazie grozi kara do 2 lat więzienia. W Łodzi natomiast została zatrzymana przez policjanta po służbie sprawczyni rozboju, która pobiła i okradła inną kobietę. Będący po służbie policjant z Wydziału Łączności i Informatyki KWP w Łodzi zatrzymał podejrzewaną, która napadła na idącą ulicą kobietę i ukradła jej torebkę i telefon komórkowy.
Wczoraj po południu (21 listopada br.) policjant sochaczewskiej „drogówki” wracając do domu, w Juliopolu zauważył, że z jednej z posesji wyjechał opel, którego kierowca może być pod wpływem alkoholu. Mężczyzna omal nie doprowadził do zderzenia z pojazdem kierowanym przez funkcjonariusza. Policjant chcąc uniknąć zderzenia zjechał gwałtownie na pobocze, a opel odjechał z miejsca zdarzenia.
Mundurowy ruszył za astrą i po kilku kilometrach udało mu się zatrzymać auto. Od kierowcy czuć było wyraźnie alkohol, więc policjant wyjął mu kluczyki ze stacyjki i powiadomił o zdarzeniu dyżurnego sochaczewskiej komendy. W trakcie dalszych czynności ustalono, że 65-latek kierował autem mając blisko dwa promile alkoholu. Zatrzymano mu prawo jazdy. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
…
Wczoraj wieczorem (21 listopada br.) około godziny 22:15 policjant po służbie jadący swoim samochodem ulicą Kilińskiego zauważył idąca środkiem jezdni kobietę. St. asp. Sebastian Duchnowski zaczął obserwować nietypowe zachowanie wspomnianej osoby, która w pewnym momencie zaatakowała idącą chodnikiem kobietę. Policjant natychmiast ruszył w kierunku napastniczki, która uderzała ofiarę a następnie wyrwała torebkę, telefon komórkowy i uciekła. Napadnięta kobieta zaczęła krzyczeć, iż została okradziona.
Policjant pieszo ruszył w pościg za uciekającą i po chwili zatrzymał kobietę. Była agresywna i próbowała kopać funkcjonariusza. Szybko jednak została obezwładniona i przekazana mundurowym. Skradzione mienie trafiło do prawowitej właścicielki a podejrzewana do policyjnego aresztu. 24-latka znajdowała się pod wpływem alkoholu.
Po wytrzeźwieniu stanie przed prokuratorem i może usłyszeć zarzut rozboju. Jest to przestępstwo zagrożone karą do 12 lat pozbawiania wolności. Na szczęście pokrzywdzona nie odniosła poważniejszych obrażeń.
KWP zs. w Radomiu, KWP w Łodzi / ig