Policjanci interweniowali po służbie

Data publikacji 25.11.2016

Starszy Aspirant Andrzej Zieliński, który na co dzień zajmuje się szkoleniem policjantów z komendy miejskiej w Łodzi, zatrzymał po służbie mężczyznę, który kradł drewno z terenów zielonych. Amator cudzej własności trafił w ręce policjanta na gorącym uczynku, gdy po raz kolejny ładował do samochodu ścięte drewniane bale. Po służbie interweniował też dyżurny z sochaczewskiej policji, który pomógł ugasić płonące auto. Z kolei wczoraj w godzinach popołudniowych policjant z Oddziału Prewencji Policji w Kielcach będąc po służbie zatrzymał nietrzeźwego 55-letniego kierowcę. Mężczyzna po wypiciu w swoim samochodzie piwa, ruszył autem w drogę. Tą sytuację zauważył funkcjonariusz, który szybko zareagował i na miejsce wezwał patrol Policji.

23 listopada 2016 roku, około 20:25, aspirant wracając do domu zauważył zaparkowanego w zaroślach vw golfa z otwartą klapą bagażnika, z którego wystawały drewniane bale. Funkcjonariusz postanowił zweryfikować ten nietypowy przypadek, tym bardziej, że docierały do niego sygnały o możliwych przypadkach kradzieży drewna z tego terenu. Podjęta obserwacja szybko przyniosła efekty, gdy do samochodu zbliżał się mężczyzna z kolejną partią drewna. Policjant natychmiast podjął interwencję wobec podejrzewanego. Kompletnie zaskoczony mężczyzna, przyłapany na gorącym uczynku został zatrzymany.

Funkcjonariusz ustalił, że to nie pierwszy taki kurs 61-latka w tym dniu i kolejny w przeciągu ostatnich kilku dni. Na miejsce aspirant Zieliński wezwał wsparcie i przekazał umundurowanym kolegom zatrzymanego. Funkcjonariusze przeszukali dom podejrzewanego, gdzie znaleźli około 20 metrów sześciennych bali drewnianych. W większości było to drewno dębowe.

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazuje, że podejrzany działał od 19 listopada i regularnie wywoził ścięte bale na teren swojej posesji. Pokrzywdzony wycenił straty na 2000 tysiące złotych. Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

----

Wczoraj, 24 listopada br., dyżurny sochaczewskiej jednostki, który w tym czasie przebywał na wolnym, jadąc samochodem zauważył dwie kobiety, które stały przy aucie, spod maski którego wydobywał się gęsty dym. Policjant natychmiast zatrzymał się i podjął akcję gaśniczą. Pilnował, by ogień nie rozprzestrzenił się, ponieważ płomienie wychodziły już spod samochodu i pokrywy silnika.

Okazało się, że jego gaśnica nie wystarczyła do stłumienia płomieni, więc funkcjonariusz wziął gaśnicę z pojazdu jednego z obserwatorów zdarzenia. Obok płonącego auta przejeżdżało wiele samochodów, lecz nikt nie zatrzymał się, by pomóc w gaszeniu auta. Akcja gaśnicza była kontynuowana do czasu opróżnienia drugiej gaśnicy. Policjant przeprowadził kobiety w bezpieczną odległość i zabezpieczył miejsce zdarzenia do czasu przyjazdu straży pożarnej. Dzięki zaangażowaniu policjanta ogień nie rozprzestrzenił się na cały samochód.

----

Cała sytuacja rozegrała się wczoraj (24 listopada) po godzinie 13 w Kielcach. Funkcjonariusz, który na co dzień pełni służbę w Oddziale Prewencji Policji w Kielcach, będąc na jednym z przyblokowych parkingów zauważył mężczyznę, który najprawdopodobniej spożywał piwo w swoim samochodzie.

Stróż prawa po załatwieniu osobistych spraw i ruszeniu prywatnym samochodem w dalszą drogę zauważył dokładnie ten sam pojazd tj. Vw Golfa, którym kierował mężczyzna chwilę wcześniej spożywający alkohol. Funkcjonariusz od razu postanowił nie dopuścić do jego dalszej jazdy. Gdy tylko samochód się zatrzymał, policjant podszedł do kierowcy, a na miejsce wezwał patrol.

Jak się później okazało, 55-letni mieszkaniec Kielc w swoim organizmie miał blisko 1,5 promila alkoholu. Stróżom prawa tłumaczył, że jedynie chciał zrobić zakupy, po które wysłała go żona, a przy okazji napił się piwa.

Na szczęście w tym przypadku jego jazda nie spowodowała żadnych sytuacji na drodze, które mogłyby mieć tragiczne skutki.

Przestrzegamy jednak, że ignorowanie podstawowych zasad bezpieczeństwa, brawura, przecenianie swoich umiejętności, alkohol, jak również chęć zaimponowania innym, mogą stać się przyczyną ludzkiej tragedii i są to najczęstsze przyczyny wypadków.

(KWP w Łodzi / KWP w Radomiu / KWP w Kielcach / mw / ms / ig)