Podejrzani o spowodowanie wypadków w rękach Policji

Data publikacji 28.11.2016

Policjanci z Komisariatu Policji w Szprotawie jeszcze dziś złożą wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny, którego zatrzymali w sprawie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Mężczyzna, który kierował samochodem, miał 2 promile alkoholu w organizmie i nie miał prawa jazdy. Do prawie identycznej sytuacji doszło też w Brzegu.

27 listopada tego roku dyżurny z Komisariatu Policji w Szprotawie otrzymał zgłoszenie o wypadku drogowym na drodze krajowej nr 12, na trasie Szprotawa – Bobrzany. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że mężczyzna kierujący oplem vectrą jadąc z kierunku Szprotawy, na łuku drogi zjechał na pobocze, a następnie uderzył w drzewo. W wyniku tego wypadku śmierć na miejscu poniósł 33-letni pasażer opla. Samochodem jechał jeszcze jeden pasażer, 13-latek. Chłopcu na szczęście nic się nie stało i został przekazany pod opiekę matki. Mężczyzna, który spowodował wypadek próbował uciec przez pole z miejsca zdarzenia. Został zatrzymany w pościgu przez dwie osoby postronne, które nadjechały na miejsce wypadku i zauważyły rozbity samochód oraz uciekającego mężczyznę.

Policjanci zbadali stan trzeźwości kierowcy opla. Okazało się, że miał w organizmie 2 promile alkoholu. Mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania. Wszystkie okoliczności tego wypadku bada Prokuratura Rejonowa w Żaganiu i policjanci z Komisariatu Policji w Szprotawie. Kierowca opla doznał obrażeń głowy i po udzieleniu mu pomocy medycznej został zatrzymany przez policjantów do wytrzeźwienia i wyjaśnienia sprawy. Policjanci jeszcze dziś złożą do Prokuratury Rejonowej w Żaganiu wniosek o jego tymczasowe aresztowanie.

----

Jak poważnym zagrożeniem są pijani kierowcy, pokazuje tragiczne zdarzenie, do którego doszło 25 listopada, kilka minut po godzinie 13:00 w Brzegu. Policjanci, którzy pracowali na miejscu wypadku wstępnie ustalili, że kierowca dostawczego fiata, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i uderzył w słup energetyczny.

W wyniku zdarzenia śmierć na miejscu poniósł 28-letni pasażer. Kierowca i dwaj pozostali pasażerowie odnieśli obrażenia ciała. Funkcjonariusze ustalili, że samochodem podróżowało więcej osób niż pozwały na to przepisy. Jeden z pasażerów jechał na pace ładunkowej. Pozostali dwaj siedzieli razem z kierowcą w kabinie. Z zebranych przez funkcjonariuszy informacji wynika, że żadna z tych osób nie miała zapiętych pasów bezpieczeństwa.

Policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierującego 34-latka. Mieszkaniec powiatu brzeskiego był kompletnie piany, miał w organizmie blisko 3 promile alkoholu. Pasażerowie również byli po alkoholu - mieli od 0,2 do 0,5 promila. Osobie która kierowała w stanie nietrzeźwości i spowodowała śmiertelny wypadek, może grozić nawet do 12 lat wiezienia.

(KWP w Gorzowie Wlkp. / KWP w Opolu / ms)