Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Odpowiedzą za kradzież dostawczych samochodów

Data publikacji 29.11.2016

Policjanci zatrzymali 4 mężczyzn związanych z kradzieżami co najmniej 7 dostawczych aut. Dwóch podejrzanych zostało tymczasowo aresztowanych. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.

W nocy, 22 listopada 2016 roku, z jednej z ulic w Sieradzu skradziono peugeota partnera wartości około 60 tysięcy złotych. Sieradzcy i łódzcy policjanci potrzebowali tylko kilku dni aby wytypować potencjalnych złodziei. Funkcjonariusze ustalili, że 26 listopada skradziony samochód będzie na jednym z parkingów w Kruszwicy. Gdy ubrani po cywilnemu kryminalni podjechali w to miejsce zauważyli poszukiwane auto. W samochodzie znajdowało się dwóch mężczyzn. Kilka chwil później totalnie zaskoczeni podejrzewani zostali zatrzymani.

Policjanci ustalili również, że skradziony samochód miał w tym dniu być przekazany paserom, którzy pojawili się na parkingu kilkanaście minut później. Funkcjonariusze ponownie wykorzystując zaskoczenie szybko obezwładnili ich. Jeszcze tego samego dnia ustalono miejsce postoju dwóch kolejnych utraconych samochodów dostawczych. Peugeot partner i citroen berlingo zostały skradzione kilkanaście godzin wcześniej z terenu Łasku i Pabianic. Oba pojazdy, podobnie jak ten z Sieradza, jeszcze tego samego dnia policjanci zwrócili właścicielom.

Zatrzymana czwórka została przewieziona do sieradzkiej komendy. Śledczy ustalili wstępnie, że kradzieżą pojazdów zajmowało się dwóch mężczyzn w wieku 31 i 32 lat zamieszkałych w powiecie poddębickim i łaskim. Ponadto okazało się, że jeden z paserów prowadzi duży szrot, w którym prawdopodobnie demontował skradzione wcześniej samochody.

Policjanci ustalili, że zatrzymani wyspecjalizowali się w kradzieżach małych „dostawczaków” i w ciągu ostatnich dwóch miesięcy mogli ukraść nie mniej niż 7 tego typu samochodów. W niedzielne popołudnie zostali przewiezieni do sieradzkiej prokuratury. Tam dwaj z nich usłyszeli zarzut kradzieży z włamaniem za co grozi kara do 10 lat, a dwaj pozostali zarzut paserstwa co zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności. W stosunku do dwóch podejrzanych sąd zastosował tymczasowy areszt.

(KWP w Łodzi / mw)

Powrót na górę strony