Interweniowali po służbie
Policjant wydziału kryminalnego komendy dla powiatu Warszawskiego Zachodniego, wracając po służbie do domu zauważył wyjeżdżający z lasu samochód. Pojazd ciągnął za sobą przyczepkę załadowaną dużą ilością drewna. Okazało się, że zatrzymani nie mieli pozwolenia na wywiezienie drewna z terenu parku narodowego. Po służbie interweniował też funkcjonariusze ze Strzelec Opolskich i Kutna.
Wieczorem policjant z wydziału kryminalnego komendy w Starych Babicach, wracając po służbie do domu zauważył wyjeżdżający z lasu samochód. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że pojazd ciągnął za sobą przyczepkę załadowaną dużą ilością drewna. Funkcjonariusz o swoich spostrzeżeniach poinformował dyżurnego komendy, a następnie podając swoją bieżącą lokalizację udał się za samochodem. Ten zatrzymał się przy jednej z posesji na terenie kampinoskiej gminy. Wtedy policjant wylegitymował kierowcę oraz jego pasażera. Podczas interwencji mężczyźni przyznali, że nie mieli pozwolenia na wywiezienie drewna z terenu Kampinoskiego Parku Narodowego. Damian O. i Michał M. zostali zatrzymani do wyjaśnienia tej sprawy.
W tym czasie na miejsce dojechała również załoga z Posterunku Policji w Kampinosie. Policjanci sprawdzili dokumenty niezbędne podczas kontroli drogowej. Wtedy okazało się, że 19-letniego kierowcę do czerwca przyszłego roku obowiązuje sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Mundurowi zatrzymali również dowód rejestracyjny od pojazdu, którym poruszali się mężczyźni, ponieważ nie miał ważnych badań technicznych.
Młodzi mężczyźni usłyszeli już zarzut kradzieży wartego ponad 600 złotych drewna. Obaj przyznali się do popełnienia przestępstwa. Dodatkowo Damian O. odpowie jeszcze za niestosowanie się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.
----
,,Policjantem jest się nie tylko podczas służby, ale także w czasie wolnym”. Wie o tym doskonale sierżant Sebastian Warzecha, który po służbie zatrzymał sprawcę kradzieży sklepowej. W poniedziałek (29 listopada) w jednym ze strzeleckich marketów funkcjonariusz, robiąc zakupy po służbie, zauważył podejrzanie zachowującego się mężczyznę. 32-letni mieszkaniec gminy Strzelce Krajeńskie, przez dłuższy czas stał przy regale z alkoholami i nerwowo się rozglądał. Po chwili, z przekonaniem iż nikt go nie widzi, schował pod odzieżą butelkę whisky. Następnie, z ,łupem pod kurtką, opuścił sklep. Policjant, widząc całą sytuację zaczął gonić 32-latka, którego zatrzymał po krótkim pościgu. Na miejsce wezwano patrol Policji. Mundurowi nałożyli na sprawcę kradzieży mandat w kwocie 500 złotych, a skradziony alkohol zwrócili do sklepu.
Sierżant Sebastian Warzecha, ze strzeleckiej komendy Policji, wykazał się wzorową i godną pochwały postawą. Nie tylko podczas służby, ale także w czasie wolnym strzegł przepisów prawa i reagował na jego łamanie.
----
Policjant pełniący na co dzień służbę w Wydziale Ruchu Drogowego kutnowskiej komendy, będąc na urlopie wypoczynkowym zatrzymał nietrzeźwego kierującego. Do zatrzymania doszło 28 listopada 2016 roku o godzinie 14.05 w miejscowości Byszew w gminie Kutno. Jadący prywatnym samochodem funkcjonariusz Wydziału Ruchu Drogowego zauważył pojazd opel astra, którego kierujący nie zachowywał odpowiedniego toru jazdy. Policjant zatrzymał opla, a gdy otworzył drzwi okazało się, że kierujący jest w takim stanie, że praktycznie nie można z nim było nawiązać żadnego kontaktu.
Wezwani na miejsce zdarzenia mundurowi ustalili stan trzeźwości mężczyzny. Kierowca miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali prawo jazdy 42-latkowi. Za popełnione przestępstwo mieszkaniec powiatu łęczyckiego wkrótce odpowie przed sądem. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
(KSP / KWP w Gorzowie Wlkp. / KWP w Łodzi / ms)