Porywacze 54-latka w rękach śląskich policjantów
Dozór oraz zakaz opuszczenia kraju zastosował prokurator wobec kolejnego z podejrzanych, którzy w październiku podając się za policjantów pozbawili wolności 54-latka. Sprawcy zażądali za niego także 25 tys. złotych okupu. 19-latek z Zabrza usłyszał już zarzuty, a wkrótce usłyszy je także trzeci ze sprawców, który przebywa w zakładzie karnym. Sprawa jest rozwojowa. Mężczyźnie grozi do 12 lat więzienia.
Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach zatrzymali 19-latka, który w październiku wraz ze swoimi wspólnikami, podając się za policjantów pozbawili wolności 54-latka. Sprawcy przez kilka dni go przetrzymywali, a następnie zażądali 25 tysięcy złotych okupu od bliskiej osoby w zamian za jego uwolnienie. Pierwszy z przestępców, 22-latek został zatrzymany już kilka dni po zdarzeniu, dzięki szybkiej akcji policjantów z mikołowskiej komendy, przy współudziale mundurowych z Jeleniej Góry. Czytaj więcej ►
Następnie sprawę przejęli śledczy z katowickiej komendy wojewódzkiej, którzy ustalili i zatrzymali 19-latka z Zabrza związanego z przestępczym procederem. Wczoraj prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju. Zatrzymany odpowie m.in. za handel ludźmi, rozbój, kradzież z włamaniem. Grozi mi do 12 lat więzienia.
Stróże prawa namierzyli także trzeciego mężczyznę z przestępczej szajki, który obecnie przebywa w zakładzie karnym w związku z innymi przestępstwami i wkrótce usłyszy zarzuty za powyższe przestępstwa. Sprawa ma charakter rozwojowy. Postępowanie pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Katowicach prowadzą śledczy z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
KWP w Katowicach / ig