Policjanci uratowali mężczyzn przed wychłodzeniem
Kłodawscy policjanci uratowali przed wychłodzeniem mężczyznę, który będąc pod działaniem alkoholu zasnął w przydrożnym rowie. W niesieniu pomocy potrzebującej osobie nie przeszkodził nawet agresywny pies, który uniemożliwiał mundurowym dostęp do leżącego mężczyzny. Zagrożonych wychłodzeniem uratowali także funkcjonariusze z Nowego Miasta Lubawskiego i Kazanowa.
Do niecodziennej interwencji doszło 28 listopada br. na terenie gminy Kłodawa. Kilka minut przed godziną 23:00 funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Kłodawie otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie leżącym w przydrożnym rowie. Po przybyciu na miejsce interwencji mundurowi zobaczyli nietrzeźwego mężczyznę, który z nadmiaru wypitego alkoholu postanowił „odpocząć” na łonie natury.
Kiedy funkcjonariusze wyszli z radiowozu i ruszyli z pomocą wówczas pobiegł do nich agresywny pies, nie pozwalając zbliżyć się do leżącej osoby. Stróże prawa chcąc ratować mężczyznę przed wyziębieniem za pomocą swoich kanapek „zdobyli zaufanie” czworonoga, a następnie przetransportowali osobę do radiowozu. Mundurowi ustalili, że uczestnikiem interwencji okazał się 47-letni mieszkaniec gminy Kłodawa, który w asyście policjantów został doprowadzony do miejsca zamieszkania i przekazany pod opiekę rodzinie.
---
Zima jest okresem bardzo trudnym, zwłaszcza dla osób bezdomnych i samotnych. Często przebywają one w miejscach, które są nieocieplane i bez ogrzewania. Dlatego policjanci kontrolują okolice, gdzie mogą przybywać osoby, które narażone są na wychłodzenie i co roku apelują do mieszkańców o zainteresowanie takimi osobami.
Wczoraj, około godz. 2:00 w nocy oficer dyżurny nowomiejskiej policji otrzymał telefon od mieszkańca miejscowości Nawra, który poinformował, że przejeżdżając przez wieś zauważył leżącą na przystanku autobusowym osobę. Gdy policjanci pojechali na miejsce wylegitymowali wskazanego mężczyznę, okazało się, że kilka dni wcześniej wyszedł on z zakładu karnego i od tamtej pory wraca do domu. Od 31-letniego mężczyzny wyczuwalny był zapach alkoholu.
Z uwagi na to, że okoliczności w jakich się znajdował zagrażały jego zdrowiu i życiu, z powodu panującej niskiej temperatury noc mężczyzna spędził w policyjnym pomieszczeniu dla osób zatrzymanych.
----
Pod koniec minionego tygodnia policjanci z posterunku w Kazanowie podczas pełnienia służby w Rawicy Starej zauważyli leżącego w rowie mężczyznę. Mężczyzna ten był wychłodzony, znajdował się pod silnym działaniem alkoholu. Policjanci mieli trudności z nawiązaniem z nim kontaktu. Na miejsce została wezwana karetka pogotowia ratunkowego. Funkcjonariusze przykryli nietrzeźwego mężczyznę kocem i monitorowali jego funkcje życiowe.
Wychłodzonego mężczyznę szybko przewieziono do szpitala w Radomiu, gdzie trafił na oddział intensywnej terapii. Po wstępnych badaniach okazało się, że 57-latek miał ponad 4 promile alkoholu w organizmie i doznał częściowego wychłodzenia organizmu do 34°C. Gdyby nie interwencja zwoleńskich policjantów, mężczyzna mógłby umrzeć z wychłodzenia organizmu.
Policja przypomina - nie bądźmy obojętni na los osób potrzebujących pomocy. Zwróćmy uwagę na osoby bezdomne, samotne, bezradne czy nietrzeźwe. Nie przechodźmy obok takich osób obojętnie. Pamiętajmy - jeden telefon może uratować czyjeś życie.
(KWP w Poznaniu / KWP w Olsztynie / KWP w Radomiu / ms)