Odpowie za fałszywe zgłoszenie
Kolejną fikcyjną kradzież samochodu wykryli policjanci z Nowego Dworu. Tym razem zgłaszającym był 26-latek, który nie był w stanie spłacać rat za zakupiony na swoje nazwisko samochód. Teraz Piotr W. usłyszy zarzuty zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie oraz składania fałszywych zeznań. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj policjanci z Nowego Dworu zostali powiadomieni o kradzieży samochodu w Drewnicy. 26 – letni mieszkaniec powiatu twierdził, iż skradziono mu pojazd jeep grand cheeroke o wartości około 50 tys. złotych.
Nowodworscy kryminalni szybko ustalili wersję nieco odmienną od tej opowiedzianej przez Piotra W. Jak się okazało zdarzenie takie nigdy nie miało miejsca, a mężczyzna nigdy nie posiadał fizycznie takiego pojazdu. Zgłaszający był jedynie formalnym właścicielem jeepa – tzw. "słupem". Mężczyzna pozwolił, by na jego nazwisko zakupiono auto, ale nigdy nim nie jeździł. Nie przewidział jednak, że wkrótce po zakupie samochodu przyjdą na jego adres do zapłacenia raty. Zaskoczony tym faktem postanowił zgłosić kradzież.
Piotr W. przyznał się do wszystkiego.
Mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzuty zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie oraz składania fałszywych zeznań. Może mu grozić do 3 lat pozbawienia wolności. Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Gdańskim poszukują samochodu i jego faktycznego posiadacza.
Warto dodać, że zaledwie w przeciągu parunastu dni nowego roku, nowodworscy kryminalni udowodnili podobne kłamstwo już drugiej osobie. W Jantarze "pomysłowy kierowca", aby wytłumaczyć się przed rodzicami ze zniszczeń auta odniesionych w trakcie kolizji – porzucił samochód, a następnie zgłosił Policji kradzież. 20-latek ostatecznie przyznał się do winy. Został ukarany 10 miesiącami pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata.