Wpadli po kradzieży
Niespełna pół godziny potrzebowali policjanci z Grodziska Mazowieckiego by zatrzymać 5 młodych mężczyzn. 18-sto, 15-sto i trzech 16-latków wpadło w ręce mundurowych, tuż po tym, jak wyrwali kobiecie torebkę. Skradzione łupy zostały odzyskane. Młodymi złodziejami zajmie się sąd.
Informacja o kradzieży torebki z telefonem, dokumentami i pieniędzmi dotarła do policjantów z Grodziska Mazowieckiego około godziny 19:30. W rozmowie telefonicznej z poszkodowaną dyżurny ustalił, że kobieta została zatrzymana w okolicy grodziskiego wiaduktu przez grupę młodych mężczyzn. Napastnicy z twarzami zakrytymi szalikami wyrwali jej torebkę i uciekli, w stronę centrum miasta.
Ustalenia natychmiast dotarły do wszystkich policyjnych załóg. Już po kilkudziesięciu minutach jeden z patroli zatrzymał grupę podejrzanych mężczyzn. Sławomir S. (18 lat), Sławomir W. (16 lat), Daniel J. (16 lat), Krzysztof W. (16 lat) i Sebastian M. (15 lat) nie potrafili odpowiedzieć, do kogo należy telefon komórkowy, leżący obok nich na ziemi. Policjanci zdecydowali o przewiezieniu całej grupy do komendy.
Na miejscu okazało się, że w kieszeni jednego z zatrzymanych znajduje się dokładnie taka sama suma pieniędzy, jaka była w portfelu okradzionej kobiety. Kolejna policyjna załoga znalazła w rzeczce skradzioną torebkę i z pozostałą zawartością. Wszystkie przedmioty wróciły do właścicielki.
Badanie alkomatem wykazało, że18-latek i dwóch 16-latków byli nietrzeźwi. Cała trójka trafiła do policyjnego aresztu. Dwóch pozostałych nastolatków przewieziono do policyjnej izby dziecka. Po ustaleniu, jaki dokładnie udział w kradzieży miał każdy z młodych ludzi, ich dalszym losem zajmie się sąd.