Zamiast tabletek na potencję, mógł być pył z cegieł
Podróbkami leków stosowanych w zaburzeniach potencji handlował 39-latek z Szydłowca. Miejsce, w którym mężczyzna prowadził działalność gospodarczą zostało przeszukane przez policjantów z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą KWP zs. w Radomiu oraz mundurowych z Szydłowca. Policjanci zabezpieczyli kilkadziesiąt tabletek, co do których zachodzi podejrzenie, że mogą pochodzić z niewiadomego źródła.
Od pewnego czasu policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą KWP zs. w Radomiu zajmowali się sprawą mężczyzny prowadzącego działalność gospodarczą w okolicach Szydłowca i rozprowadzającego lekarstwa bez wymaganej recepty. Przede wszystkim miały być one jednak podrobione i pochodzić z niewiadomego źródła. Mundurowi z Radomia dysponując opiniami producenta oryginalnych lekarstw, postanowili wspólnie z policjantami z Szydłowca przeszukać miejsce, w którym mogły znajdować się leki. Według opinii, która została sporządzona na podstawie wcześniej zabezpieczonych medykamentów, w podróbkach mógł się znajdować pył z cegieł, pestycydy, pasta do podłogi oraz barwniki do tkanin.
Policjanci w czasie przeszukania budynku zabezpieczyli kilkadziesiąt podejrzanych tabletek, a także papierosy bez znaków polskiej akcyzy skarbowej. Tabletki te według ustaleń były sprzedawane po 50 zł za sztukę. Zabezpieczone tabletki zostaną teraz poddane badaniom, które mają stwierdzić, czy w ich składzie chemicznym znajdują się środki, które stanowią zagrożenie dla życia i zdrowia.
Za handel podrabianymi środkami farmaceutycznymi mężczyźnie grozi 2 lata więzienia. Jeżeli okaże się, że sprzedawane środki były szkodliwe, może odpowiadać także za narażenie osób na utratę zdrowia, a nawet życia, co zagrożone jest karą do 8 lat więzienia. Dalsze postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Szydłowcu.
(KWP w Radomiu / mw)