Zatrzymany z czarnym kawiorem
Mężczyznę narodowości ormiańskiej, który handlował nielegalnym kawiorem zatrzymali bielańscy policjanci, zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej. 28-letni Karen Y. sprzedawał przysmak na bazarze Wolumen. Jak ustalono, sprzedawca bez wymaganych dokumentów CITES trudnił się przestępczym procederem. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Bielan już od pewnego czasu bacznie przyglądali się handlarzowi z bazaru przy ulicy Wolumen. Podejrzewali, że sprzedaje on kawior z ryb jesiotrowatych. Podejrzenia funkcjonariuszy potwierdziły się. Na stoisku sprzedawany był nielegalny kawior, który najprawdopodobniej pochodził z przemytu. Ze wstępnych informacji wynikało, że obywatel Armenii, który sprzedawał ten przysmak na bazarze, nie posiadał odpowiednich dokumentów „citesowych”, przez co łamał prawo.
Funkcjonariusze czekali tylko na odpowiednią chwilę, żeby wkroczyć do akcji. Wczoraj, wcześnie rano, pojechali na targowisko, aby skontrolować stoisko i handlarza. Kilkanaście minut po godzinie 8.00 wszystko było już wiadome. 28-letni Karen Y. miał przy sobie 5 puszek czarnego kawioru, ale ani jednego dokumentu, który by świadczył o jego legalności. Handlarz był całkowicie zdumiony widokiem mundurowych przy jego stoisku.
Puszki zostały zabezpieczone, a nieuczciwy sprzedający przewieziony do komendy. Tam został przesłuchany. Mężczyźnie przedstawiono zarzuty za dopuszczenie do sprzedaży kawioru z ryb jesiotrowatych. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 5 lat.
Czarny kawior objęty jest Konwencją Waszyngtońską CITES, która wyraźnie określa sposoby ochrony, a także ich sprzedawania i kupowania. Po wejściu Polski do UE, tak jak w innych krajach, aby legalnie sprzedawać czarny kawior należy posiadać zezwolenie świadczące o legalności wprowadzenia kawioru na teren naszego kraju. Podyktowane jest to koniecznością ochrony poważnie zagrożonych wyginięciem gatunków ryb jesiotrokształtnych (jesiotr, bieługa, siewruga ).
Należy pamiętać, że tak jak handel tym przysmakiem jest zabroniony, tak i za kupno tego "rarytasu” można stanąć przed sądem. Wiele osób nabywając kawior z ryb jesiotrowatych nie zdaje sobie sprawy z tego, że łamie prawo.