Zatrzymani za skatowanie psa
Policjanci z Chorzowa zatrzymali czterech mężczyzn, podejrzanych o pobicie psa. O zdarzeniu zawiadomił 29-latek, który przechodząc obok śmietnika usłyszał skomlenie. Mężczyzna zajrzał do środka i w foliowej reklamówce znalazł psa.
Do zdarzenia doszło w miniony czwartek (15 grudnia) około 16.30 na Placu Św. Jana w Chorzowie. 29-latek przechodząc obok śmietnika usłyszał skomlenie. Gdy zajrzał do środka, w foliowej reklamówce znalazł zakrwawionego psa. Był nim niewielki, brązowy kundelek.
Mężczyzna zawiadomił policję. Na miejsce wezwany został również weterynarz, który podał psu leki przeciwbólowe i zabrał do lecznicy. Policjanci w bardzo szybkim czasie ustalili, kto jest właścicielem psa. W mieszkaniu, oprócz 59-letniego właściciela, było jego trzech kolegów. Razem z technikiem kryminalistyki policjanci zabezpieczyli ślady w mieszkaniu mężczyzny i zatrzymali całą czwórkę do wyjaśnienia sprawy.
Pies z uwagi na odniesione obrażenia, został poddany eutanazji. Jak ustalili śledczy, jeden z mężczyzn dotkliwie pobił kundelka, po czym wrzucił go do reklamówki i wyrzucił do śmietnika. Policjanci przedstawili sadyście zarzut z art. 35 Ustawy o ochronie zwierząt, za co grozi mu kara do 3-lat pozbawienia wolności. Jak stwierdził lekarz weterynarii, 17-letnia suczka, należąca do 59-latka, była od dawna nieleczona. Miała na ciele bardzo duże guzy oraz połamane zęby. Dlatego też nieodpowiedzialnemu właścicielowi został postawiony zarzut znęcania się nad zwierzęciem. Przestępstwo to jest zagrożone karą do 2 lat więzienia.
KWP w Katowicach / ig
Opis filmu: Zatrzymani za skatowanie psa
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 5.79 MB)