Policjanci po służbie zatrzymali nietrzeźwego kierowcę i poszukiwanego do odbycia kary
Policjantem jest się 24 godziny na dobę. Dowiedli tego dwaj funkcjonariusze z pabianickiej komendy, którzy w czasie wolnym od służby zatrzymali poszukiwanego 40-latka. Mężczyzna ścigany listami gończymi pracował na jednej z miejscowych stacji benzynowych. Również policjant z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Lublinie w czasie wolnym od służby zatrzymał nietrzeźwego kierującego. Mundurowy w miejscowości Krężnica Okrągła zauważył pojazd marki Mazda, którego styl jazdy wskazywał, że kierowca może znajdować się pod wpływem alkoholu. Kierowcą okazał się 27-latek z gm. Bełżyce, który miał prawie 2,3 promila alkoholu w organizmie. Teraz za jazdę na podwójnym gazie odpowie przed Sądem. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj wieczorem (21 grudnia) w miejscowości Krężnica Okrągła uwagę policjanta z Wydziału Ruchu Drogowego z KMP w Lublinie, który był w czasie wolnym od służby przykuł kierowca mazdy. Jego styl jazdy wskazywał, że może znajdować się pod wpływem alkoholu. Mundurowy postanowił więc zatrzymać auto, a kiedy okazało się, że kierowca jest pod wpływem alkoholu, uniemożliwił mu dalszą jazdę. O całym zdarzeniu poinformował Dyżurnego z Komisariatu Policji w Bełżycach, który na miejsce przysłał patrol policji.
Kierującym okazał się 27-letni mieszkaniec gminy Bełżyce. Przeprowadzone przez funkcjonariuszy badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna poruszał się samochodem osobowym po drodze publicznej mając w organizmie prawie 2,3 promila alkoholu w organizmie. Mężczyźnie zostało zatrzymane prawo jazdy.
Teraz za jazdę na podwójnym gazie odpowie przed Sądem. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
…
Do tej niecodziennej interwencji doszło w ubiegłym tygodniu w piątek (16 grudnia) w godzinach wieczornych. Dwaj policjanci w czasie wolnym od służby podjechali na stację benzynową, by zatankować prywatne samochody. Dzielnicowy podczas płacenia za paliwo rozpoznał w pracowniku stacji mężczyznę poszukiwanego do odbycia kary.
O pomoc w zatrzymaniu skazanego poprosił kolegę na co dzień pracującego w ogniwie patrolowym. O podjętej interwencji wobec 40-latka poinformowali dyżurnego. Po dokładnym sprawdzeniu policyjnej bazy danych okazało się, że mężczyzna od trzech lat poszukiwany był dwoma listami gończymi przez gdański sąd do odbycia kary pozbawienia wolności. Skazany prosto z pracy trafił za więzienne kraty.
KWP w Lublinie, KWP w Łodzi / ig