Rozwikłana zagadka zabójstwa
Od sierpnia b.r. policjanci z Wydziału Kryminalnego koszalińskiej komendy intensywnie pracowali nad sprawą ujawnionego ciała kobiety w Koszalinie przy ul. Batalionów Chłopskich. Ich działania doprowadziły do zatrzymania 41-latka, co do którego istniało podejrzenie, że może być sprawcą tragedii. W trakcie składania wyjaśnień mężczyzna przyznał się do zabójstwa i usłyszał zarzut zagrożony karą 25 lat pozbawienia wolności lub dożywotniego więzienia.
W sierpniu br. przy ul. Batalionów Chłopskich przypadkowy przechodzień, na terenie opuszczonych ogrodów działkowych, ujawnił ciało kobiety, które znajdowało się w stanie znacznego rozkładu. Kryminalni od razu podjęli intensywne czynności zmierzające do ustalenia tożsamości oraz okoliczności zgonu.
Zebrany w sprawie materiał dowodowy oraz równolegle prowadzone czynności operacyjne wskazywały, że ze śmiercią kobiety mógł mieć związek 41-latek z powiatu białogardzkiego.
Wczoraj kryminalni z koszalińskiej komendy ustalili miejsce jego przebywania i zatrzymali mężczyznę. W trakcie przesłuchania w Prokuraturze Rejonowej w Koszalinie złożył on obszerne wyjaśniania i przyznał się do zbrodni.
Policjanci pod nadzorem prokuratora nadal wykonują z mężczyzną czynności procesowe w sprawie o zabójstwo, w tym wizję lokalną, która pozwoli odtworzyć przebieg zdarzenia.
Jeszcze dziś do sądu zostanie złożony wniosek o zastosowanie wobec 41-latka środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Mężczyźnie za popełnioną zbrodnię może grozić nawet kara dożywotniego więzienia.
KWP w Szczecinie / ig