Uratowali mężczyznę przed wychłodzeniem
O dużym szczęściu może powiedzieć 29-latek z gm. Hanna, którego znaleźli policjanci. Mężczyzna znajdował się w okolicach bagien, był wyraźnie wychłodzony i potrzebował pomocy medycznej. Policjanci do czasu przyjazdu karetki zaopiekowali się nim i okryli folią termiczną. Apelujemy, aby informować służby w każdym przypadku kiedy mamy podejrzenie, że ktoś może ulec wychłodzeniu.
W piątek po południu otrzymaliśmy zgłoszenie od mieszkanki gm. Hanna, że jej brat jakiś czas temu wyszedł z domu i do tej pory nie wrócił. Kobieta martwiła się o niego, ponieważ mężczyzna może mieć zaburzenia psychiczne. Policjanci udali się na miejsce, aby sprawdzićztą informację i w trakcie wykonywania przez nich czynności dyżurny włodawskiej komendy otrzymał kolejne zgłoszenie, tym razem od mężczyzny, który twierdził, że widział sąsiada jak chodzi bez butów. Sierż. szt. Mariusz Musialik oraz st. sierż. Marcin Pomiankiewicz ruszyli w penetrację pobliskiego terenu i znaleźli w okolicach bagien, w miejscu niezamieszkanym, ok. 300 metrów od domu 29-latka. Mężczyzna był wyraźnie zziębnięty, bez butów oraz telefonu komórkowego przy sobie. Policjanci udzielili mu pomocy do czasu przyjazdu karetki pogotowia, okryli folią termiczną.
Apelujemy, aby zwłaszcza teraz kiedy temperatura na zewnątrz gwałtownie spada informować służby o każdym przypadku kiedy mamy podejrzenie, że ktoś może ulec wychłodzeniu. Zwróćmy szczególną uwagę na osoby bezdomne, samotne, bezradne czy nietrzeźwe. Pamiętajmy, że każda taka informacja zostanie sprawdzona przez mundurowych, a jeden telefon może uratować komuś życie.
KWP w Lublinie / ws