Pomoc przyszła na czas

Data publikacji 10.01.2017

W związku z falą chłodów policjanci sprawdzają miejsca, gdzie mogą przebywać bezdomni. Nie zapominają także o mieszkających samotnie osobach starszych. Kłobuccy dzielnicowi pomogli mieszkającej samotnie 88-letniej mieszkance Kłobucka. Wychłodzona kobieta została zabrana do szpitala. Dzięki szybkiej reakcji przechodnia żyje 64-letni mężczyzna. Zaalarmowani policjanci z Praszki na jednej z osiedlowych ulic szybko udzieli pomocy wyziębionemu, który leżał na śniegu ubrany jedynie w spodnie i krótką koszulkę. Wczorajszy dzień mógł zakończyć się w tragiczny sposób również dla dwóch mieszkańców gminy Suchowola. Pierwszy mężczyzna sam poprosił policjantów o pomoc, natomiast drugiego - funkcjonariusze sokólskiej drogówki zauważyli leżącego w rejonie sklepu.

W związku z panującą od kilkunastu dni falą chłodów, kłobuccy policjanci nie pozostają obojętni na los osób potrzebujących pomocy. Mundurowi sprawdzają miejsca, gdzie mogą przebywać zarówno bezdomni jak i osoby starsze, czy też mieszkające samotnie. Wczoraj rano, 09.01.br., w trakcie obchodu swojego rejonu, dzielnicowi pojechali do samotnej 88-letniej mieszkanki Kłobucka. W ostatnim czasie policjanci odwiedzali starszą kobietę codziennie, sprawdzając, czy nie potrzebuje pomocy oraz pomagając rozpalać w piecu. Niestety wczoraj okazało się, że 88-latka źle się czuje. Kobieta była wychłodzona a kontakt z nią utrudniony. Ponieważ podczas wizyty stan kobiety nie poprawiał się, dzielnicowa na miejsce wezwała pomoc medyczną. Z uwagi na stan zdrowia oraz bardzo niską temperaturę, seniorka została zabrana do szpitala.

***

6 stycznia br., tuż przed godziną 8.00, dyżurny Policji w Praszce otrzymał informację, że przy jednej z osiedlowych ulic na śniegu leży mężczyzna. Funkcjonariuszy poinformował mieszkaniec, który rano wyszedł z psem na spacer. Na miejsce natychmiast pojechał policyjny patrol oraz pogotowie ratunkowe.

Mundurowi, którzy jako pierwsi dojechali na miejsce, zauważyli leżącego w śniegu mężczyznę, który pomimo silnego mrozu ubrany był jedynie w spodnie i w koszulę z krótkim rękawem. Mężczyzna był przytomny, ale wychłodzony. Czuć było od niego również silną woń alkoholu. Policjanci natychmiast owinęli go w przywieziony ze sobą koc i utrzymywali z nim kontakt do czasu przyjazdu pogotowia, które przewiozło wyziębionego mężczyznę do szpitala.

Kryminalni zajmujący się tą sprawą ustalili, że uratowanym mężczyzną jest 64-letni mieszkaniec Praszki. Według ich ustaleń mężczyzna mógł leżeć w śniegu około godziny. Wcześniej spożywał alkohol, a domownicy nie zauważyli, że wyszedł z domu.

To dzięki szybkiej reakcji przechodnia i pomocy, która przyszła na czas w tak mroźny dzień, życie 64-latka nie jest już zagrożone.

***

Wczoraj, 09.01.br., około godz. 18.00, funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego z KPP w Sokółce pełniąc służbę na terenie Gminy Suchowola interweniowali wobec dwóch mężczyzn narażonych na wychłodzenie organizmu. Pierwszy z nich sam poprosil mundurowych o pomoc w dotarciu do swojego domu. 58-latek oświadczył, że mieszka samotnie poza Suchowolą. Natomiast drugiego mężczynę policjanci zauważyli leżącego w rejonie sklepu. Od 67-latka wyraźnie czuć było woń alkoholu, miał on problemy z utrzymaniem równowagi. Obu mężczyzn przewieziono do ciepłego pomieszczenia, gdzie mogli bezpiecznie spędzić noc.

W dalszym ciągu apelujemy do Państwa o zwracanie uwagi na bezdomnych i przypadkowo spotkane osoby, które mogą stać się ofiarami niskich temperatur. Pamiętajmy, że obowiązkiem każdego z nas jest reagowanie na cudzą krzywdę. Nie bądźmy obojętni wobec tych, którzy zwłaszcza teraz mogą potrzebować naszej pomocy. Wystarczy tylko jeden telefon pod numer 112 lub 997 lub 986, by uchronić kogoś od wychłodzenia i uratować czyjeś życie.

(KWP w Katowicach / KWP w Opolu/ KWP w Białymstoku/ mw)