Oszustwo na sierżanta armii amerykańskiej
Policjanci ostrzegają przed oszustami, działającymi za pośrednictwem portali społecznościowych. Oszuści, aby wyłudzić wysokie sumy pieniędzy podają się za żołnierzy armii amerykańskiej. Najpierw korespondują i zaprzyjaźniają się z kobietami, a później proszą o pomoc w załatwieniu różnych spraw. Mieszkanka powiatu krapkowickiego zgodziła się pomóc w odebraniu paczki z pieniędzmi i dokumentami. Straciła ponad 9 tysięcy złotych.
12 stycznia br., mieszkanka powiatu krapkowickiego poinformowała policjantów o oszustwie. 29-latka straciła 9 000 złotych. Kobieta była przekonana, że koresponduje z żołnierzem armii amerykańskiej. Pod koniec grudnia ubiegłego roku, na jednym z portali społecznościowych nawiązała znajomość z mężczyzną, który podał się za sierżanta amerykańskiej armii.
Po kilku dniach korespondencji mężczyzna poprosił o odbiór wartościowej przesyłki. W paczce miało znajdować się, aż 46 milionów dolarów oraz dokumenty. Zgodnie z podanymi przez sierżanta zaprzyjaźnionej armii instrukcjami, kobieta na potrzeby przeprowadzenia transakcji, przedstawiła się firmie kurierskiej, jako siostra żołnierza i przekazała swoje dane. Później otrzymała informację, że aby odebrać przesyłkę należy zapłacić opłatę manipulacyjną, jako koszt przesyłki. Kobieta wpłaciła na konto firmy kurierskiej prawie 3 000zł.
Następnie pod pozorem opłaty za ubezpieczenia i pełnomocnictwa została zobowiązana do wpłacenia kolejnej kwoty. Tym razem pokrzywdzona wpłaciła ponad 6 000 złotych.
Kody uprawniające do wypłaty przekazanych pieniędzy przekazała fałszywemu żołnierzowi. Dopiero po kilku dniach, kiedy rzekoma przesyłka nie dotarła, a kontakt z mężczyzną został zerwany, kobieta zdała sobie sprawę, że padła ofiarą oszustwa.
Oszuści posuwają się do najróżniejszych metod. Oszustwo na żołnierza jest jedną z wielu form tego procederu. Zawierając nowe znajomości należy być ostrożnym w szczególności, gdy osoba, którą dopiero co poznaliśmy, oczekuje od nas wpłacania pieniędzy lub przekazywania innych korzyści. Sprawcy najpierw zdobywają zaufanie, później proszą o załatwienie różnych spraw, które wiążą się z wpłaceniem przez nas pieniędzy.
Pamiętajmy, że w takich przypadkach zasada ograniczonego zaufania jak najbardziej ma zastosowanie. Tylko nasza czujność, ostrożność i dystans do otrzymywanych informacji spowodują, że nie staniemy się kolejną ofiarą oszustwa!
(KWP w Opolu/mw)