Zareagował po służbie
Dzięki czujności i reakcji policjanta z ogniwa patrolowo-interwencyjnego z Limanowej nie doszło do tragedii. Funkcjonariusz wracając nad ranem po służbie do domu w rowie zauważył leżącego mężczyznę. Jak się okazało, był to cierpiący na demencję starszy pan, który wyszedł z mieszkania, przewrócił się i nie był sam w stanie wrócić do domu.
Okres jesienno-zimowy to czas, gdy policjanci podczas patroli zwracają większą uwagę na miejsca, gdzie mogą nocować bezdomni i samotni, którzy narażeni są na wychłodzenie organizmu. Ale nie tylko podczas służby policjanci zwracają uwagę na osoby, które mogą potrzebować pomocy. Przykładem może być jeden z funkcjonariuszy limanowskiej komendy, który 17 grudnia 2016 r. wracając po służbie do domu, około 4:00 w miejscowości Tymbark zauważył leżącego w pobliżu drogi mężczyznę. Policjant zatrzymał samochód, by udzielić pomocy. Na śniegu, przy dziesięciostopniowym mrozie, leżał 94-letni mężczyzna, który miał obrażenia głowy.
Jak się później okazało, mężczyzna cierpiał na demencję, wyszedł z domu i się przewrócił. Nie był w stanie sam wrócić do domu. Dzięki czujności i reakcji policjanta staruszek jest cały i zdrowy.
O zdarzeniu tym nie dowiedzielibyśmy się gdyby nie list z podziękowaniami od rodziny przesłany do komendy w Limanowej. Policjant od siedmiu lat pracuje w Policji. Na co dzień służbę pełni w ogniwie patrolowo – interwencyjnym. Sam o zdarzeniu mówi: „nie ma o czym opowiadać, to przecież był mój obowiązek i każdy zrobiłby tak samo”.
Policja apeluje o wzmożoną czujność i zwracanie uwagi na wszystkie osoby, których życie może być zagrożone. Przez całą dobę czynne są numery alarmowe 112 i 997. Informacja szybko przekazana służbom może komuś uratować życie!
(KWP w Krakowie / mw)