Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Odpowiedzą za fałszywy alarm

Data publikacji 26.01.2017

Policjanci z Katowic ustalili i zatrzymali mężczyznę, który wywołał fałszywy alarm bombowy w izbach wytrzeźwień w województwie śląskim. We wrześniu ub. roku, 34 - latek zadzwonił na numer alarmowy Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego i poinformował o bombie w izbie wytrzeźwień. Podejrzany usłyszał już zarzuty. Grozi mu do 8 lat więzienia i wysokie koszty finansowe związane z akcją służb ratowniczych. Z kolei ponad 7 godzin trwały wczoraj czynności w związku z wywołaniem alarmu bombowego w placówce bankowej na osiedlu Ogrody w Ostrowcu Świętokrzyskim. Jak wynikało ze wstępnych ustaleń młody mężczyzna porzucił w korytarzu przed wejściem do placówki podejrzaną walizkę, po czym oddalił się nieznanym kierunku.

Do zdarzenia doszło 11 września 2016 roku. Na numer alarmowy Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego zadzwonił mężczyzna i powiedział: „bomba w izbie wytrzeźwień”. Mężczyzna nie wskazał konkretnego miejsca. Alarm bombowy postawił na nogi policję i inne służby ratunkowe, a także pracowników kilku izb wytrzeźwień w województwie śląskim. Po kilkugodzinnym sprawdzeniu budynków przez policyjnych pirotechników okazało się, że jest to fałszywy alarm bombowy. Nie znaleziono materiałów wybuchowych.

Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością przeciwko Życiu i Zdrowiu Komendy Miejskiej Policji w Katowicach rozpoczęli poszukiwania sprawcy alarmu. Kryminalni ustalili, że związek z tym zdarzeniem może mieć 34-letni mieszkaniec Częstochowy. Do zatrzymania mężczyzny doszło we wtorek w Częstochowie. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj usłyszał zarzuty wywołania alarmu bombowego, za który grozi mu do 8 lat więzienia. 34-latek przyznał się do zarzutu i poddał dobrowolnie karze.

Prokurator objął go policyjnym dozorem i zastosował poręczenie majątkowe. Sąd może również zdecydować, że poniesie on koszty całej akcji. Postępowanie w tej sprawie prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Katowice Południe.

***

Wczoraj około godziny 16.30 dyżurny ostrowieckiej komendy otrzymał od dyrektora jednej z placówek bankowych w Ostrowcu Świętokrzyskim telefoniczne zgłoszenie o tym, że chwilę wcześniej ktoś podrzucił przed wejście do placówki  obwiązaną sznurkiem, brązową walizkę podróżną z nieustalona zawartością. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że młody mężczyzna pod 4-piętrowy blok, w którym na parterze mieściła się placówka banku przyjechał samochodem osobowym marki Fiat Punto i po porzuceniu podejrzanej walizki uciekł. Policjanci natychmiast podjęli czynności mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom bloku. Komendant Powiatowy Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim nadkom. Piotr Zalewski podjął decyzję o ewakuacji rodzin ze wszystkich 48 - mieszkań, zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz wyznaczeniu stref bezpieczeństwa. Początkowo czynności na miejscu wykonywali ostrowieccy policjanci wraz z funkcjonariuszem z Nieetatowej Grupy Rozpoznania Minersko Pirotechnicznego oraz inne niezbędne służby ratownicze. Do działań włączyli się kryminalni i pirotechnicy  z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach wraz z psem służbowym wyspecjalizowanym w wyszukiwaniu materiałów wybuchowych.

Na miejscu był Starosta Ostrowiecki Pan Zbigniew Duda i Prezydent Miasta Pan Jarosław Górczyński, z inicjatywy którego dla ewakuowanych mieszkańców ciepłe schronienie zapewniono w pobliskiej szkole. Do akcji włączyli się także policjanci z Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego Policji z KWP w Rzeszowie, którzy przy użyciu specjalistyczne sprzętu o godz. 23.30 zabezpieczyli podejrzaną walizkę. Jak się okazało nie było w niej materiałów wybuchowych. Po zakończonej akcji mieszkańcy mogli powrócić do swoich domów.

Jeszcze wczoraj wieczorem ostrowieccy kryminalni ustalili trzy osoby, które mogły mieć związek z tym przestępstwem. 16-latek został zatrzymany na terenie Ostrowca Świętokrzyskiego, a 20-letnia kobieta i jej 23-letni znajomy w wynajmowanym mieszkaniu na terenie Kielc.  W trakcie ich zatrzymania  kieleccy policjanci znaleźli i zabezpieczyli w mieszkaniu 3 gramy suszu, który wstępnie został zidentyfikowany jako marihuana.

Śledczy ustalają teraz dokładne okoliczności tego zdarzenia i nie wykluczają zatrzymania innych osób mających związek ze sprawą. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 8 lat pozbawienia wolności.

KWP w Katowicach, KWP w Kielcach / kp, ig

 

Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 10.13 MB)

Powrót na górę strony