W trosce o bezpieczeństwo na stokach
Ferie zimowe w niektórych województwach potrwają jeszcze do końca lutego. W związku z dobrymi warunkami narciarskimi i dużą liczbą turystów, nad ich bezpieczeństwem czuwają policyjne patrole narciarskie. Dolnośląscy funkcjonariusze na stokach pełnią służbę już od kilku lat. Patrolują, kontrolują, udzielają pomocy, ale też apelują o rozwagę i rozsądek do narciarzy i wielbicieli zimowego szaleństwa. Policyjni instruktorzy także podczas różnego rodzaju imprez na śniegu bezpłatnie udzielają najmłodszym lekcji jazdy na nartach. Policjanci tylko w ostatnich dniach, pełniąc służbę na stokach, pomogli kobiecie, która uległa wypadkowi i odnaleźli 8-letniego chłopca.
Głównym celem policyjnych patroli narciarskich jest zwiększenie poczucia bezpieczeństwa wśród turystów, zapobieganie kradzieżom sprzętu, a także wypadkom na nartach, poprzez studzenie zapałów zbyt niebezpiecznie jeżdżących narciarzy. Brawura i lekceważenie zasad poruszania się po stokach są główną przyczyną wypadków. Funkcjonariusze przypominają o obowiązku jazdy w kaskach ochronnych na nartach i deskach snowboardowych osobom poniżej 16 roku życia. Odpowiedzialność za dzieci na stoku ponoszą rodzice lub opiekunowie.
W ubiegłą niedzielę jeleniogórscy policjanci ze strażnikiem z Karkonoskiego Parku Narodowego pełnili służbę na stokach w Szklarskiej Porębie. W trakcie patrolu Hali Szrenickiej funkcjonariusze pomogli turystce, która przewróciła się na wyciągu i uderzyła głową w stację końcową. Funkcjonariusze po tym jak kobieta straciła przytomność, udzielili jej pierwszej pomocy i objęli opieką do czasu przybycia ratowników GOPR-u, którzy przetransportowali ją do szpitala.
Policjanci czuwali także nad bezpieczeństwem narciarzy na „Łysej Górze” w Dziwiszowie. Podczas służby odnaleźli 8-letniego chłopca, który się zgubił. O pomoc w jego poszukiwaniach poprosił ojciec, który sam nie mógł odnaleźć syna. Funkcjonariusze już po kilkunastu minutach działań i rozmowach z przebywającymi tam dziećmi - odnaleźli zaginionego.
Policjanci na stoku uczyli też dzieci jazdy na nartach. Informowali narciarzy o bezpiecznych zachowaniach na stoku. Funkcjonariusze zwracali również uwagę na sprzęt, który bardzo często narciarze pozostawiali bez opieki.
Policjanci czynią starania, aby na stokach obok regulaminów obiektów narciarskich znajdował się również dekalog narciarski opracowany przez FIS, który jest swoistym kodeksem drogowym na stokach.
W miniony weekend policyjne patrole narciarskie czuwały nad bezpieczeństwem wszystkich amatorów białego szaleństwa m.in. na stokach: w Karpaczu, Szklarskiej Porębie oraz na „Łysej Górze” w Dziwiszowie.
(KWP we Wrocławiu / mw)
