Oszukiwali metodą na "rulon" – areszt i zarzuty - Aktualności - Policja.pl

W październiku ubiegłego roku do słubickiej komendy zaczęły napływać informacje o oszustwach na tzw. ”rulon”. Sposób działania przestępców za każdym razem był podobny. Sprawcy typowali swoje ofiary wcześniej je obserwując. Jeden z nich w pobliżu takiej osoby upuszczał pieniądze, a następnie je podnosił. Chwilę później sugerował wytypowanej osobie podzielenie się znalezionymi pieniędzmi. Za chwilę pojawiał się drugi ze sprawców twierdząc, że właśnie dowiedział się o znalezieniu jego pieniędzy i żądał oddania swojej zguby. Jego kompan od razu zaprzeczał. Ten, który rzekomo zgubił pieniądze, prosił o pokazanie portfeli, gdyż jak twierdził, swoje banknoty ma znaczone. Pokrzywdzony pokazywał portfel. W trakcie jego przeglądania, korzystając z nieuwagi pokrzywdzonego, sprawcy podmieniali banknoty euro lub złotówek na walutę wschodnią. Po wszystkim oddawali portfel i odchodzili z miejsca zdarzenia.

Dzięki intensywnej pracy i zaangażowaniu słubickich kryminalnych pod koniec grudnia 2016 r. udało się zatrzymać na gorącym uczynku popełnienia przestępstwa 31-letniego mieszkańca województwa opolskiego. Mężczyzna decyzją Sądu Rejonowego w Słubicach 24 grudnia 2016 roku został tymczasowo aresztowany. W trakcie prowadzonego postępowania policjanci ustalili drugiego ze sprawców – okazał się nim 24-letni mieszkaniec województwa małopolskiego. Mundurowi ustalili, że sprawcy działali na stacjach benzynowych, na terenie powiatu słubickiego i sulęcińskiego, od października do grudnia 2016 roku. 31 i 24-latek oszukali pokrzywdzonych na łączną kwotę ponad 46-tysięcy złotych. Ustalonym sprawcom policjanci przedstawili dziesięć zarzutów popełnienia przestępstwa oszustwa, za które grozi kara pozbawienia wolności do 8 lat.

Prokurator Rejonowy w Słubicach zastosował w stosunku do mężczyzn środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego oraz poręczenia majątkowego. Policjanci zabezpieczyli również mienie należące do podejrzanych na poczet grożących im kar w wysokości 20 tysięcy złotych.

KWP w Gorzowie Wlkp. / ig