Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Auto w rowie na dachu - zakleszczonego mężczyznę wyciągnęli policjanci

Data publikacji 06.02.2017

Policjanci z gubińskiego komisariatu wykazali się niezwykłą czujnością. Widząc elementy lampy oraz zderzaka mogące być częścią pojazdu, zatrzymali się, by sprawdzić czy nie doszło do wypadku. Jak się okazało, ich podejrzenia były słuszne. W rowie w krzakach leżało na dachu auto, w którym znajdował się młody mężczyzna. 19-latek był przez blisko 40 minut zakleszczony w samochodzie, wisząc głową do dołu z zapiętym pasem bezpieczeństwa. Dzięki pomocy asp.sztab. Emila Koniecznego oraz asp. Krzysztofa Leńczuk jego życiu nie zagraża już żadne niebezpieczeństwo.

Asp.sztab. Emil Konieczny oraz asp.Krzysztof Leńczuk z Referatu Kryminalnego Komisariatu Policji w Gubinie wiedzą, że służba w Policji to nie monotonia. Każdego dnia z poświęceniem i niejednokrotnie z narażeniem życia ścigają sprawców przestępstw, a także nie zważając na przeszkody podejmują działania ratujące życie drugiemu człowiekowi. Funkcjonariusze wiedzą, że nawet zaplanowany dzień może zmienić się z minuty na minutę. Tak było i tym razem. 

Policjanci z Gubina jadąc rzadko uczęszczaną w nocy drogą, w pewnym momencie na trasie między miejscowościami Jaromirowice - Wałowice, gmina Gubin, zauważyli na jezdni elementy lampy oraz zderzaka mogące być częścią pojazdu. Mając podejrzenie, że mogło dojść do wypadku, policjanci zatrzymali pojazd w poszukiwaniu auta. Po zejściu ze skarpy, w przydrożnym rowie w krzakach zauważyli leżący na dachu samochód. Szybko podbiegli do pojazdu, by sprawdzić czy nie ma w nim żadnych osób. Jak się okazało, na fotelu kierowcy głową w dół wisiał młody mężczyzna, zapięty w pas bezpieczeństwa. Na szczęście pomimo widocznych obrażeń na twarzy oraz trudności z oddychaniem, był przytomny. Mężczyzna przekazał, że jest zakleszczony i w żaden sposób nie może się ruszyć. W takiej pozycji znajdował się już od około 40 minut. Wielokrotnie wołał o pomoc, ale bez żadnego rezultatu. Policjanci mając świadomość, że w takiej sytuacji życie 19-latka może być zagrożone, nie czekając na przyjazd straży pożarnej i załogi pogotowia ruszyli mu na ratunek. Uwolnienie mężczyzny nie było jednak takie proste. Karoseria pojazdu była bardzo zdeformowana, a otworzenie drzwi od kierowcy bądź pasażera było niemożliwe. Pomimo trudności policjanci nie poddawali się i po dostaniu się do środka, przecięli napięty pas, uwalniając mężczyznę. Następnie oderwali przednią rozbitą częściowo szybę, przez którą pomogli wyjść osłabionemu 19-latkowi.

W rozmowie z policjantami mężczyzna oznajmił, że jadąc wpadł w poślizg, uderzył w drzewo, a następnie po dachowaniu wpadł do rowu. Mężczyzna z podejrzeniem odmy płucnej i ogólnymi potłuczeniami został zabrany do szpitala. Dzięki pomocy asp.sztab. Emila Koniecznego i asp.Krzysztofa Leńczuk jego życiu nie zagraża już żadne niebezpieczeństwo.

(KWP w Gorzowie / mw)

Powrót na górę strony