Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Akt oskarżenia w sprawie handlu fałszywymi obrazami

Data publikacji 08.02.2017

Policjanci zakończyli czynności w śledztwie dotyczącym wprowadzenia do obiegu fałszywych obrazów przez Joannę F.-R. Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko podejrzanej o usiłowanie i dokonanie szeregu oszustw polegających na sprzedaży pokrzywdzonym podrabianych obrazów znanych twórców. Wśród sprzedanych były falsyfikaty dzieł takich twórców jak Witkacy, Julian Fałat, Wojciech Weiss, Józef Chełmoński czy Tadeusz Kantor.

Śledztwo w tej sprawie zostało zainicjowane w 2013 r. zawiadomieniem jednego z pokrzywdzonych oszustwem, które polegało na zakupie przez niego 28 sztuk obrazów polskich malarzy, za łączną kwotę 27.700 zł. Jak się później okazało, obrazy były nieautentyczne, opatrzone podrobionymi podpisami malarzy, z załączonymi fałszywymi certyfikatami autentyczności. Wszczęte śledztwo w całości powierzono Policjantom z Wydziału Dochodzeniowo – Śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.

Realizujący czynności funkcjonariusze ustali, że kobieta oferując do sprzedaży obrazy w drodze aukcji internetowych, zamieszczała swoją ofertę w zakładce oryginały ( a nie kopie). W niektórych wypadkach załączała pozyskane z Internetu zdjęcia autentycznych obrazów danego twórcy. Wystawiając obrazy do sprzedaży na aukcjach internetowych dążyła do finalizacji transakcji kupna –sprzedaży obrazu poza portalem internetowym, by uniknąć płacenia związanych z tym kosztów.

Oferując do sprzedaży obrazy w niskiej cenie w rozmowie z kontrahentami tłumaczyła, że kolekcja zgromadzona była przez zmarłego niedawno męża i przyczyną złożenia oferty są trudności finansowe wywołane faktem śmierci męża i brakiem źródła stałego dochodu. Podejrzana prowadząc korespondencję e-mailową z nabywcami posługiwała się personaliami innych osób i użyczonych jej przez inne osoby kont internetowych oraz bankowych.

W śledztwie ustalono, że w rzeczywistości nie istnieją zarówno dane adresowe, jak i osoby będące biegłymi sądowymi i rzeczoznawcami- historykami sztuki, których dane personalne wskazano w odciskach pieczęci widniejących na opiniach eksperckich mających w swej treści potwierdzać autentyczność obrazów sprzedanych przez Joannę F.-R. Spośród ekspertów, których dane i podpisy widniały na certyfikatach, w świecie nauki znane jest jedynie nazwisko Juliusza Starzyńskiego, który w rzeczywistości był historykiem i krytykiem sztuki, profesorem Uniwersytetu Warszawskiego, członkiem Polskiej Akademii Nauk.

W ciągu trzech lat śledztwa, policjanci  zgromadzili 40 tomów akt materiału dowodowego. Świadkowie oraz pokrzywdzeni w sprawie pochodzą z terenu całego kraju, więc szczecińscy policjanci wielokrotnie zwracali się z prośbą do innych jednostek o pomoc  w czynnościach śledztwa lub sami wyjeżdżali do różnych miejscowości w kraju realizując  te czynności.

W sumie funkcjonariusze zabezpieczyli 156 obrazów, które kobieta wprowadziła do sprzedaży. W toku postępowania zaistniała więc konieczność powołania przez policjantów biegłego z zakresu wyceny i oceny dzieł sztuki. Czynności te wymagały czasu i płótna partiami przekazywane były ekspertowi. Wszystkie obrazy poddane ekspertyzie były fałszywe.  Koszty związane z powołaniem biegłego wyniosły blisko 90 tys. zł

Joanna F. - R przyznała się do popełnienia zarzucanych jej czynów. Wyjaśniła, że obrazy nabywała na terenie kraju na giełdach antyków w rejonie Warszawy, Wrocławia, Poznania i sprowadzała spoza granic kraju. Wyjaśniła również, że podrabiała na obrazach podpisy malarzy będących ich rzekomymi twórcami oraz osobiście podrabiała maszynowo i komputerowo, a także ręcznie spisane certyfikaty, mające potwierdzać autentyczność obrazów i w ten sposób podrobionymi dokumentami posługiwała się jako autentycznymi.

Podejrzanej przedstawiono 68 zarzutów na szkodę 36 osób.  Ustalono, że podejrzana w okresie swojej przestępczej działalności usiłowała i doprowadziła pokrzywdzonych do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie blisko 300 000 zł.

Za popełnienie zarzucanych oskarżonej przestępstw oszustwa, z czego ww. uczyniła sobie źródło stałego dochodu grozi jej kara do 12 lat pozbawienia wolności.

(KWP w Szczecinie / mw)

Powrót na górę strony