Pomogli osobom narażonym na wychłodzenie
Duży spadek temperatury i bardzo zimne noce to warunki pogodowe zagrażające życiu i zdrowiu nie tylko dla osób bezdomnych, ale także samotnych, starszych czy będących pod wpływem alkoholu. Policjanci apelują o zwracanie uwagi na osoby bezdomne oraz potrzebujące pomocy. Każde takie zgłoszenie jest natychmiast sprawdzane.
W okresie jesienno-zimowym policjanci prowadzą wzmożone działania mające na celu ratowanie życia i zdrowia osób narażonych na działanie niskich temperatur powietrza. Mowa przede wszystkim o osobach bezdomnych, schorowanych, starszych oraz tych znajdujących się pod wpływem alkoholu i przebywających na zewnątrz. Tylko w ciągu ostatniej doby funkcjonariusze interweniowali wobec pięciu takich osób.
Węgorzewo:
Węgorzewscy policjanci podczas pełnionej służby w godzinach popołudniowych zauważyli na jednej z ulic Węgorzewa siedzącego na śniegu mężczyznę. Okazał się nim 61-letni mieszkaniec węgorzewskiej gminy. Mężczyzna był pod wyraźnym wpływem alkoholu. Nie był w stanie samodzielnie podnieść się z chodnika i trudno było nawiązać z nim kontakt. Stan w jakim się znajdował i panująca aura realnie zagrażały jego życiu i zdrowiu. Po udzieleniu pomocy medycznej, 61-latek został osadzony w policyjnym areszcie, ponieważ nie było możliwości przekazania go rodzinie.
Olsztyn/ Barczewo:
Około godz. 18 oficer dyżurny z Komisariatu Policji w Barczewie otrzymał zgłoszenie o osobie leżącej na klatce schodowej w jednym z bloków na terenie miasta. Funkcjonariusze pojechali we wskazane miejsce. Zastali tam mężczyznę pod wpływem alkoholu. Okazało się, że jest on bezdomny i nie ma gdzie iść. Z uwagi na utrzymującą się niską temperaturę i spożyty alkohol, policjanci doprowadzili go do izby wytrzeźwień, gdzie w cieple spędził noc.
Kilka godzin później podczas patrolowania ulic Olsztyna, funkcjonariusze patrolówki zauważyli zataczającego się mężczyznę. Znajdował się pod wpływem alkoholu. Nie miał sił, by dalej iść. Jak okazało się, nie posiada stałego miejsca zamieszkania i nie ma gdzie przenocować. Również on trafił do izby wytrzeźwień, gdzie mógł odpocząć, wytrzeźwieć i dojść do sił.
Podczas obserwowania monitoringu miejskiego funkcjonariusz zauważył leżącą na olsztyńskiej starówce osobę. Od razu powiadomił o tym fakcie znajdujący się najbliżej tego miejsca patrol. Jak okazało się leżący na ziemi mężczyzna potrzebował natychmiastowej pomocy. Znajdował się pod silnym działaniem alkoholu. Leżał na śniegu przy kilkunastostopniowym mrozie i nie miał siły wstać. Z uwagi na brak możliwości odwiezienia go do domu i przekazania bliskiej osobie, policjanci doprowadzili go do izby wytrzeźwień.
W to miejsce trafił również inny mężczyzna, który około godz. 3:30 znajdując się pod silnym wpływem alkoholu szedł ulicą Warszawską. Nie miał gdzie spędzić nocy.
Kętrzyn:
Wczoraj (09.02.2017r.) o godz. 10.25 do dzielnicowego zadzwonił mieszkaniec gminy Korsze. Zaniepokojony mężczyzna powiedział, że martwi się o swojego sąsiada, którego nie widział od dłuższego czasu. Pod wskazany adres natychmiast pojechali dzielnicowi. Policjanci wewnątrz domu zastali na łóżku leżącego mężczyznę, który był bardzo wyziębiony. W pomieszczeniach była bardzo niska temperatura, nie było ogrzewania, okna były nieszczelne. Znajdująca się w mieszkaniu żywność i stojąca w wiadrach woda była zamarznięta. Jak ustalili funkcjonariusze w tym domu mężczyzna mieszka sam. Policjanci na miejsce wezwali pogotowie ratunkowe. 69-letni mężczyzna trafił pod opiekę lekarzy i został przewieziony do szpitala. Dzielnicowi poinformowali także Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Korszach o sytuacji mężczyzny, celem udzielenia mu niezbędnej pomocy.
Policjanci apelują
Jak co roku, gdy następuje gwałtowne ochłodzenie i temperatury spadają poniżej zera policjanci zwracają się z apelem o to, aby nie być obojętnym na osoby narażone na wychłodzenie organizmu lub zamarznięcie. Mowa przede wszystkim o osobach bezdomnych, schorowanych, osobach starszych oraz tych znajdujących się pod wpływem alkoholu i przebywających na zewnątrz. Kiedy zauważymy niepokojącą nas sytuację nie wahajmy się i zadzwońmy na numer alarmowy. Każde takie zgłoszenie jest natychmiast sprawdzane.
KWP w Olsztynie / ig