Amator prasy za kratkami
Złodzieja gazet zatrzymali dzisiaj nad ranem wolscy wywiadowcy. Mężczyzna wpadł zaraz po tym, jak włamał się do skrzynki z prasą. Uciekając przed funkcjonariuszami porzucił wózek ze skradzionymi wcześniej gazetami oraz narzędziami do otwierania zabezpieczeń. Dzisiaj zajmą się nim wolscy śledczy. Za kradzież z włamaniem grozi mu nawet do 10 lat więzienia.
Była godzina 5:30 rano, kiedy wywiadowcy zauważyli przy ulicy Wolskiej dziwnie zachowującego się mężczyznę. Najpierw podszedł do skrzynki z prasą, po czym odszedł i z odległości ok. 40 metrów przyglądał się jej. Po kilku minutach podjechał samochód doręczający prasę. Gdy tylko odjechał, mężczyzna szybko oddalił się w kierunku pobliskiego stadionu, ciągnąc za sobą wózek ze skradzioną przed momentem prasą.
Za podejrzewanym natychmiast ruszyli policjanci. 49-latek widząc zbliżających się mundurowych rzucił się do ucieczki, zostawiając wózek z łupem. Nie zdołał jednak uciec. Po 200 metrach był już w rękach funkcjonariuszy.
W wózku należącym do 49-letniego Ryszarda S. policjanci znaleźli trzy paczki z prasą oraz narzędzia, którymi najprawdopodobniej posługiwał się podczas otwierania skrzynek (metalowa rura i metalowy klucz). Dzisiaj zatrzymanym zajmą się wolscy śledczy, którzy zbadają jego związek ze wcześniejszymi kradzieżami, jakie miały miejsce na Woli.