Zatrzymali po służbie
W miejscowości Ząbki policjant po służbie rozpoznał, a następnie dzięki pomocy funkcjonariuszy z zespołu samochodowego zatrzymał poszukiwanego listem gończym 38-letniego Michała S. podejrzanego o kradzież z włamaniem do pojazdów. Dzięki czujności i szybkiej reakcji będącego po służbie policjanta ze Wschowy jeden ze sprawców brutalnego napadu na 48-latka w punkcie gier losowych zatrzymany został po kilku godzinach od rozboju. Drugi niespełna godzinę później.
Na początku stycznia br. policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzieże z włamaniem do samochodów osobowych zaparkowanych przed galeriami handlowymi i supermarketami. Obaj usłyszeli zarzuty za kradzież z włamaniem do pięciu pojazdów oraz usiłowanie kradzieży z włamaniem. Właściciele skradzionych aut ponieśli straty w wysokości ponad 400 tys. złotych. Wobec podejrzanych sąd zastosował tymczasowy areszt.
Dalsza analiza prowadzonych spraw pozwoliła operacyjnym na wytypowanie trzeciej osoby mającej związek z tymi przestępstwami. W czwartek, w miejscowości Ząbki policjant po służbie rozpoznał, a następnie dzięki pomocy funkcjonariuszy z zespołu samochodowego zatrzymał 38-letniego Michała S. Jak wykazały sprawdzenia w policyjnym systemie, mężczyzna był również poszukiwany listem gończym wydanym przez legionowski sąd w celu odbycia kary 1 roku i 4 miesięcy pozbawienia wolności za kradzież z włamaniem oraz w celu ustalenia miejsca pobytu dla celów prawnych przez Prokuraturę Rejonową Warszawa Mokotów i Bydgoszcz Południe.
Michał S. został doprowadzony do prokuratury, gdzie przedstawiono mu zarzuty kradzieży z włamaniem wspólnie i w porozumieniu z 40 i 44-latkiem do toyoty i kia, gdzie wartość strat została oszacowana na kwotę 177.800 złotych. 38-latek odpowie za przestępstwa w warunkach recydywy. Sąd zastosował wobec podejrzanego dwumiesięczny areszt.
***
W miniony weekend, 25/26 lutego br., w jednym z punktów gier losowych we Wschowie dwaj młodzi mężczyźni zaatakowali 48-latka, który dozorował lokal. Mężczyzna został przez nich dotkliwie pobity. Jeden z mężczyzn przytrzymywał go za szyję i uderzał po głowie kablem. Napastnicy widząc mocno zakrwawionego 48-latka zostawili go w pomieszczeniu, po czym zabrali należącą do niego torbę, klucze, telefon komórkowy i niewielką sumę pieniędzy.
48-latek o całym zdarzeniu zaalarmował wschowską Policję. Skierowano na miejsce patrol policji, a pokrzywdzonym zajęli się dyżurujący policjanci wydziału kryminalnego. Pokrzywdzony nie był w stanie sprecyzować ubioru napastników ponieważ mężczyźni nałożone mieli kominiarki. Funkcjonariusze prewencji sprawdzali wschowskie ulice i osiedla w poszukiwaniu sprawców.
W niedzielę, 26 lutego br., około godziny 13.00, policjant obsługujący zdarzenie z okna swojego mieszkania zauważył młodego mężczyznę idącego chodnikiem, który ubrany był identycznie jak jeden ze sprawców zarejestrowanych przez kamery umieszczone w lokalu. Policjant bez wahania postanowił zatrzymać napastnika. Kiedy wyszedł z bloku, mężczyzny już nie było. Poinformował o całej sytuacji dyżurnego wschowskiej Policji. A na własną rękę postanowił objechać ulice osiedla i miasta w poszukiwaniu mężczyzny. Po kilku minutach zauważył i zatrzymał 35-latka, mającego związek z nocnym rozbojem. Godzinę później do policyjnego aresztu trafił drugi z mężczyzn-18 latek, który tej feralnej nocy działał z 35-latkiem.
W trakcie dalszych czynności, kryminalni w mieszkaniu 18-latka znaleźli torebkę, którą nieustaleni sprawcy skradli jednej z mieszkanek Wschowy, metodą na tzw. wyrwę. Policjanci sprawdzą, czy inne przedmioty znalezione w mieszkaniu 18-latka nie pochodzą z podobnych zdarzeń.
Wczoraj, 28 lutego br., Sąd Rejonowy we Wschowie, na wniosek policji i prokuratury, zastosował wobec mężczyzn trzymiesięczny areszt. Za przestępstwo, którego się dopuścili podejrzani grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
(KSP / KWP w Gorzowie /mw)