Młodzi przestępcy za kratkami
Policjanci z Wągrowca zatrzymali trzech nieletnich złodziei. Mają oni na swoim koncie liczne włamania, kradzieże i pobicia. Lista czynów, jakie zarzucają im funkcjonariusze jest bardzo długa. Teraz młodzi ludzie poniosą konsekwencje swoich zachowań. Wkrótce staną przed sądem rodzinnym.
Od pewnego czasu do policjantów z Wągrowca zaczęły docierać sygnały o powtarzających się włamaniach i kradzieżach. Jak ustalili, zwykle ginęły słodycze, kosmetyki i telefony komórkowe. Systematycznie okradane były też kurtki w szkolnych szatniach. Funkcjonariusze podejrzewali, że sprawcami mogą być nieletni. Przez dłuższy czas zbierali materiał dowodowy, prześwietlali środowiska szkolne w poszukiwaniu młodych złodziei. W końcu byli już pewni. Przestępczy proceder uprawiali 16-letni Rafał B., 14-letni Dawid L. i 15-letni Remigiusz M.
Jak się okazało, w konflikt z prawem weszli już ponad 2 lata temu. Wtedy włamali się do jednego z biur. Wybijając szybę weszli do środka, skąd zabrali kaloryfer i kilka metalowych rur. Jak ustalili śledczy, sprzedali je następnie w punkcie skupu złomu . Młodzi ludzie czując się bezkarni, w biurowym pomieszczeniu zostawili swój ślad- całe ściany zamalowali graffiti.
Z zebranych przez policjantów materiałów wynika, ze Dawid L. okradał również kobiety wyrywając im torebki. Młody złodziej działał też w szkolnych szatniach. Z kieszeni pozostawianych tam kurtek zabierał wartościowe przedmioty. Ze sklepowych półek zaś - słodycze i perfumy.
Pracujący nad tą sprawą policjanci ustalili, że 16-letni Rafał B. włamał się do punktu skupu złomu. Skradł towar o wartości ponad 7 tys. zł. Kradł także telefony komórkowe szkolnym kolegom. Policjanci udowodnili mu ponadto pobicie rówieśników.
Teraz młodzi przestępcy odpowiedzą za swoje czyny. Wkrótce ich sprawą zajmie się sąd rodzinny.