Pijani kierowcy staną przed sądem
Dzisiaj w nocy policjanci na warszawskim Śródmieściu zatrzymali kolejnych nietrzeźwych kierowców: 49-letniego Andrzeja Z. i 48-letniego Wiesława O. Ten drugi dodatkowo spowodował kolizję. Każdy z zatrzymanych miał ponad 2,5 promila. Dzisiaj, gdy wytrzeźwieją odpowiedzą przed sądem za jazdę wpływem alkoholu.
W pierwszym przypadku zatrzymanie miało miejsce około 22.30 przy Rondzie ONZ. Tam śródmiejscy policjanci zwrócili uwagę na jadący wężykiem samochód. Gdy zatrzymali pojazd do kontroli ,a kierujący otworzył okno uderzył w nich silny zapach alkoholu. Mężczyzna trafił natychmiast do komendy na ul. Wilczą, a samochód, którym jechał - na policyjny parking. Po badaniu alkomatem okazało się, że 49-letni Andrzej Z. ma ponad 2.5 promila alkoholu we krwi.
W drugim przypadku funkcjonariusze około 2.00 nad ranem zatrzymali przy ul. Solec róg ul. Wilanowskiej 48-letniego Wiesława O., który podobnie jak pierwszy z kierujących, jechał po alkoholu. Nie zachował szczególnej ostrożności i spowodował kolizję z dwoma samochodami. Na światłach najechał na tył Peugeota, który uderzył w citroena. Po badaniu okazało się, że ma ponad 2,5 promila. Niefrasobliwego mężczyznę przewieziono do izby wytrzeźwień. Ta ogromna nieodpowiedzialność za siebie i innych uczestników ruchu mogła zakończyć się tragicznie.
Pijani kierujący dzisiaj, gdy wytrzeźwieją odpowiedzą przed sądem za jazdę wpływem alkoholu.