Mundurowi uratowali z pożaru 47-latkę
Do niebezpiecznego pożaru doszło 11 marca br., nad ranem w Łapach, w jednym z mieszkań budynku wielorodzinnego. Dzięki szybkiej reakcji policjantów z Komisariatu w Łapach udało się uratować 47-latkę. Mundurowi brali także czynny udział w ewakuacji pozostałych mieszkańców klatki schodowej.
W sobotę tj. 11 marca br., nad ranem dyżurny Komendy Komisariatu Policji w Łapach otrzymał informację o pożarze na terenie jednego z łapskich bloków. Na miejsce natychmiast skierowany został policyjny patrol.
Po dotarciu pod wskazany adres policjanci spostrzegli czarny dym wydobywający się z okna na drugim piętrze. Mundurowi natychmiast wbiegli do zadymionej klatki, gdzie przy jednym z mieszkań znaleźli leżącą na podłodze kobietę, która miała czarne od sadzy ręce. Okazało się, że jest to osoba, zamieszkująca mieszkanie objęte pożarem. Mundurowi natychmiast wynieśli poszkodowaną w bezpieczne miejsce i udzielili jej pomocy przedmedycznej, po czym przekazali kobietę służbom medycznym. Następnie policyjny patrol przystąpił do ewakuacji mieszkańców. Policjanci wspólnie ze strażakami ewakuowali zagrożonych pożarem, w grupie tej znalazło się także małoletnie dziecko. W mieszkaniu, w którym doszło do pożaru spaleniu uległa cała sypialnia, trzy pozostałe pomieszczenia zostały okopcone. Na szczęście, dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji policjantów i strażaków nie doszło do tragedii.
KWP w Białymstoku / mg