O współpracy przy granicy
Data publikacji 23.01.2008
Wejście Polski do układu Schengen oznacza m.in. zniesienie kontroli paszportowych na granicach wewnętrznych, w naszym regionie zniesienie kontroli na granicy ze Słowacją. Nie oznacza to jednak, że granica formalnie przestała istnieć. Od miesiąca można ją przekraczać niemal w każdym miejscu. Jest to ułatwienie m.in. dla turystów w Bieszczadach i Beskidzie Niskim, którzy czasem nieświadomie wchodzili na terytorium Słowacji, naszego unijnego sąsiada.
O miesięcznych doświadczeniach w nowych realiach współpracy przygranicznej mówili dziś policjanci i strażnicy graniczni z podkarpackich odcinków granic: zewnętrznej i wewnętrznej.
Wydział Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji zaprosił jednostki Straży Granicznej do podsumowania współpracy w pierwszych tygodniach naszej obecności w Schengen. Robocze spotkanie odbyło się w Komendzie Miejskiej Policji w Krośnie. Naradzie przewodniczył I Zastępca Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego Policji insp. Józef Gdański.
Do Krosna przybyła kadra kierownicza Wydziałów Granicznych Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Nowym Sączu oraz Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w Przemyślu. O praktycznych aspektach współdziałania mówili także funkcjonariusze z Placówek Straży Granicznej w Barwinku, Sanoku i Wetlinie. Zadania Policji omawiali specjaliści z Wydziałów: Prewencji, Ruchu Drogowego, Sztabu Policji i Komunikacji Społecznej KWP w Rzeszowie oraz z Komendy Miejskiej w Krośnie i Komend Powiatowych w Jaśle, Sanoku i Lesku.
Istotne zmiany w zadaniach Straży Granicznej, m.in. przeniesienie z przejść na południowej granicy na trasy międzynarodowe i dojazdowe do granicy, oznaczają ścisłą współpracę z Policją. Mieszkańcy naszego regionu mogą na co dzień zobaczyć wspólne patrole Policji i Straży Granicznej w głębi województwa podkarpackiego. Taki styl pracy wymaga utrzymania koordynacji działań i precyzyjnego podziału kompetencji. Doświadczenia pierwszych tygodni w strefie Schengen wskazują na profesjonalne przygotowanie partnerskich służb państwowych na Podkarpaciu.
Dyskusja o współpracy dotyczyła również nieodległych zadań w związku z Euro 2008. Udział polskiej "jedenastki" oznacza bowiem wzmożony ruch graniczny, nie tylko miłośników piłki, ale i stadionowych chuliganów, którzy nie są mile widziani na żadnym stadionie świata.