Dzielnicowy pomógł uratować 6-letniego Oliwiera
Policjant uratował życie 6-letniego Oliwiera. Chłopiec bawiąc się na podwórku został zaatakowany i dotkliwie pogryziony przez psa. Na miejsce jako pierwszy dotarł dzielnicowy mł. asp. Karol Wieczorek, który jest również ratownikiem medycznym. Policjant opatrywał chłopca do czasu przybycia lotniczego pogotowia ratunkowego. Dziś już wiemy, że fachowa pomoc udzielona przez policjanta znacznie zwiększyła szanse na przeżycie Oliwiera.
Do dramatu doszło w miejscowości Dubin,10 marca br., w godzinach popołudniowych. Pies, który wydostał się z terenu swojego wybiegu, zaatakował bawiącego się na terenie tej samej posesji 6-letniego chłopca. Dziecko zostało dotkliwie pogryzione. Jako pierwszy na miejsce przyjechał policjant. Interweniujący w tym tragicznym wypadku funkcjonariusz jest również ratownikiem medycznym. Policjant wiedział jak należy postępować w takich przypadkach i zdawał sobie sprawę jak ważne jest opatrzenie ran i możliwie najszybsze i najlepsze zatamowanie krwawienia. Policjant był przy chłopcu, aż do czasu przybycia pogotowia lotniczego.
6-letni Oliwier w ciężkim stanie został przetransportowany helikopterem do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim. Po operacji lekarze oceniają, że stan chłopca nadal jest poważny, ale stabilny.
Dziś mały Oliwier został wybudzony ze śpiączki farmakologicznej i dziś spotkał się z policjantem, który pomógł w uratowaniu jego życia. Spotkanie to było bardzo wzruszające.
Właściciel psa usłyszał zarzut nieumyślnego narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
(KWP w Poznaniu/ mw)