Mknął autostradą 222 km/h
Mając na liczniku 222 km/h mknął autostradą A1 w kierunku Gdańska. Na domiar złego "na pokładzie" miał dwie pasażerki. Funkcjonariusze z toruńskiej "drogówki" ukarali nieodpowiedzialnego 24-latka mandatem w wysokości 500 zł i 10 punktami karnymi.
Policjanci z toruńskiej "drogówki" pełniąc służbę na autostradzie A1 na wysokości Nowego Ciechocinka zauważyli BMW 320 jadący od strony Łodzi w kierunku Gdańska. Już "na pierwszy rzut oka" było widać, że pojazd porusza się z nadmierną prędkością. Videorejestrator zamontowany w służbowym pojeździe zarejestrował prędkość 222 km/h. Co oznaczało, że na tym odcinku drogi kierowca przekroczył dopuszczalną prędkość o 82 kilometry.
Policjanci dali mężczyźnie sygnał do zatrzymania. Jak się okazało, 24-letni kierowca nie podróżował sam. Pasażerkami były dwie starsze kobiety: babcia i ciocia, które na domiar złego dopiero co wyszły ze szpitala po przebytych tam zabiegach. Funkcjonariusze ukarali kierowcę mandatem w wysokości 500 zł oraz 10 punktami karnymi.
(KWP w Bydgoszczy / mw)