Usiłował dokonać rozboju na poczcie
Wczoraj kilka minut po 20.00 do jednego z urzędów pocztowych na warszawskim Żoliborzu wtargnął mężczyzna i zagroził znajdującym się wewnątrz pracownikom i klientom, żądając wydania pieniędzy. Powiadomione o zaistniałej sytuacji patrole policyjne niezwłocznie pojawiły się na miejscu zdarzenia. Policjanci ustalili, że napastnik ma przy sobie przedmioty przypominające broń, którymi groził zarówno pracownikom poczty, jak i interesantom, w tym rodzinie z małym dzieckiem.
Wczoraj, 21.03.br., kilka minut po 20.00, do jednego z urzędów pocztowych na warszawskim Żoliborzu wtargnął mężczyzna i zagroził znajdującym się wewnątrz pracownikom i klientom, żądając wydania pieniędzy.
Powiadomione o zaistniałej sytuacji patrole policyjne niezwłocznie pojawiły się na miejscu zdarzenia. Policjanci ustalili, że napastnik ma przy sobie przedmioty przypominające broń, którymi groził zarówno pracownikom poczty, jak i interesantom, w tym rodzinie z małym dzieckiem.
Funkcjonariusze szybko zebrali wiedzę niezbędną do podjęcia działań. Dynamicznie, ale z zachowaniem wszelkich środków ostrożności, zabezpieczyli cały teren, na którym znajdował się budynek poczty, jak również wszystkie wejścia do niego tak, aby uniemożliwić napastnikowi ucieczkę.
Mężczyzna, widząc że policjanci zablokowali mu możliwość wyjścia z lokalu, zaczął szukać innej drogi ucieczki. W tym celu udał się na klatkę schodową. Tam policjanci nawiązali z nim kontakt słowny, próbując nakłonić napastnika, aby zaniechał zrealizowania swoich zamiarów. Po rozmowie i przeprowadzonych negocjacjach mężczyzna został obezwładniony i przewieziony do jednostki policji. Jednocześnie policjanci zabezpieczyli broń hukową, którą się posługiwał.
Jak ustalili funkcjonariusze, napastnikiem okazał się 37-letni Grzegorz B. zamieszkały poza Warszawą.
Policjanci prowadzą w tej sprawie intensywne czynności. Wkrótce zostaną przesłuchani świadkowie tego zajścia.
O ostatecznym charakterze przedstawionych zarzutów zdecyduje prokurator.
(KSP / mw)