Uprowadziła” yorka i nie chciała zwrócić. Do akcji wkroczył policyjny „psi detektyw” i rozwiązał sprawę
Nietypową sprawą zajmowali się policjanci kryminalni z Elbląga, m.in. elbląski „psi detektyw” w mundurze – mł. asp. Iga Sozoniuk. Chodziło o „uprowadzonego” yorka, którego funkcjonariusze odzyskali i przekazali właścicielce, a podejrzanej w tej sprawie elblążance przedstawili zarzut. Kobieta odpowie za oszustwo. Grozi jej kara do 8 lat więzienia.
Ta nietypowa sprawa miała swój początek dokładnie tydzień temu, 15.03.2017 r. Kobiecie uciekł wtedy z domu jej pies rasy york - miniaturka. Półkilowego, błąkającego się czworonoga znalazła inna elblążanka, która zamieściła ogłoszenie na jednym z portali społecznościowych, o treści „szukam właściciela yorka!”. Na ten apel odpowiedziała 37-latka i w ten sposób zwierzę trafiło pod jej dach. Problem polegał jednak na tym, że ta kobieta nie była właścicielką psa. Nieco później prawowity opiekun czworonoga zadzwonił pod wskazany w ogłoszeniu numer telefonu i dowiedział się, że pies został już przekazany osobie, która podała się za jego właściciela.
Pokrzywdzona kobieta skierowała wtedy swoje kroki do elbląskiej komendy i złożyła zawiadomienie. Sprawą zajęli się policjanci z wydziału do zwalczania przestępczości przeciwko mieniu, a wśród nich mł. asp. Iga Sozoniuk.
Koledzy mówią o niej „psi detektyw”, a to m.in. dlatego, że oprócz tego, że jest policjantką, jest także wielkim miłośnikiem zwierząt i często w swojej pracy ściga tych, którzy łamią ich prawa. Mł. asp. Iga Sozoniuk na codzień współpracuje z OTOZ Animals – Schroniskiem dla Zwierząt w Elblągu, podejmując interwencje w miejscach, gdzie dochodzi do znęcania się nad zwierzętami.
Policjantka wspólnie z kolegami z wydziału, już następnego dnia po zgłoszeniu odzyskała yorka.
Pies był „więziony” w jednym z mieszkań w centrum Elbląga. Podejrzana w tej sprawie 37-latka usłyszała dzisiaj zarzut oszustwa. Kobieta wyjaśniła, że zrobiła to ponieważ chciała mieć swojego czworonoga.
Zgodnie z art. 286. § 1, każdy kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
(KWP w Olsztynie / mw)