Błyskawicznie wykryta sprawa zabójstwa
Zaledwie kilku dni potrzebowali stołeczni policjanci z wydziału do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw, aby wyjaśnić sprawę zbrodni, do której doszło w Pruszkowie. 61-latek został zabity we własnym mieszkaniu, z którego sprawcy skradli cenne przedmioty. W związku z tym zdarzeniem funkcjonariusze zatrzymali dwie osoby, które usłyszały już zarzuty. Za to przestępstwo może grozić kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
Stołeczni policjanci z wydziału do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw zostali poinformowani, że w mieszkaniu na terenie Pruszkowa zostało znalezione ciało 61-latka. Już z pierwszych ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że mężczyzna mógł paść ofiarą zbrodni na tle rabunkowym. Z jego mieszkania zniknęło bowiem wiele cennych przedmiotów.
Śledztwo w tej sprawie wszczęła pruszkowska prokuratura, a wyjaśnianiem okoliczności zabójstwa zajęli się policjanci. Intensywna praca operacyjna i procesowa bardzo szybko przyniosła efekty. Wszystko wskazywało na to, że w dniu zdarzenia w mieszkaniu ofiary pojawiła się kobieta z mężczyzną. Kolejne ustalenia przyczyniły się do poznania tożsamości tych osób oraz miejsca, gdzie ewentualnie mogą przebywać.
W hostelu na terenie Wawra zatrzymano 31-letnią Ewę K. oraz 40-letniego Mariusza G. Policjanci znaleźli tam przedmioty będące własnością 61-latka, między innymi: laptop, tablet, telefon komórkowy, łańcuszek. Jak wynika z ustaleń funkcjonariuszy mężczyzna miał być przed śmiercią zastraszany nożem, krępowany kajdankami i sznurkiem oraz kneblowany. 61-latek prawdopodobnie wpuścił do mieszkania osoby, których wcześniej nie znał.
Prokurator w Pruszkowie po zapoznaniu się ze sprawą przedstawił mężczyźnie zarzut za zabójstwo w związku z rozbojem z użyciem niebezpiecznego narzędzia. 40-latek w przeszłości odbywał karę za współudział w zabójstwie. Był również karany za uprowadzenie, a ostatnio poszukiwany listem gończym. 31-letnia kobieta na tym etapie postępowania usłyszała zarzut za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Oboje zostali tymczasowo aresztowani przez sąd.
KSP / kp
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 2.87 MB)