Odpowie za fałszywe zgłoszenie o podłożeniu bomby
Mieszkaniec Szubina usłyszy zarzuty fałszywego zgłoszenia o podłożeniu ładunku wybuchowego. Za tego typu niewybredne "żarty" kodeks karny przewiduje karę nawet do 8 lat pozbawienia wolności. Ze swojego bezmyślnego zachowania 26-latek będzie tłumaczył się przed sądem.
Wczoraj (17 kwietnia br.), krótko przed godz. 21 do dyżurnego szubińskiego komisariatu dodzwonił się mieszkaniec miasta i po przedstawieniu się powiadomił oficera, że na jednej z posesji na terenie miasta podłożył bombę. Na wskazaną w zgłoszeniu ulicę dyżurny natychmiast skierował patrol, a zaraz za nim kryminalnych oraz policjanta z grupy minersko-pirotechnicznej.
Mundurowi już po kilku minutach zapukali do mieszkania, z którego zostało wykonane połączenie. W tym czasie policyjny pirotechnik sprawdzał kamienicę znajdującą się pod wskazanym w zgłoszeniu adresem. Na szczęście nie potwierdzono, aby istniało jakiekolwiek zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkańców.
26-latek, który jak stwierdził, dla żartu zgłosił, że podłożył bombę został zatrzymany, a ponieważ miał w organizmie ponad 0,5 promila alkoholu trafił do policyjnego aresztu.
Jeszcze dzisiaj (18 kwietnia br.) czynności z zatrzymanym będzie wykonywał prokurator, który przedstawi mu zarzut fałszywego zawiadomienia o podłożeniu ładunku wybuchowego. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, przestępstwo to zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Ze swoich niewybrednych żartów mieszkaniec Szubina będzie tłumaczył się w sądzie.
(KWP w Bydgoszczy / ig)