Policjanci uratowali kobietę, która zasłabła na ulicy
50-letnia mieszkanka Szczecinka zawdzięcza życie policjantom, którzy do czasu przyjazdu karetki pogotowia reanimowali ją. Nieprzytomną kobietę funkcjonariusze zauważyli na przystanku. Dwaj funkcjonariusze ze szczecineckiej patrolówki na przemian wykonywali masaż serca, walcząc o przywrócenie funkcji życiowych 50-latce. Reanimowali kobietę do czasu przyjazdu załogi karetki pogotowia, która przejęła czynności ratownicze. Mieszkance Szczecinka przywrócono funkcje życiowe i została przetransportowana do szczecineckiego szpitala.
We wtorek, 18.04.br., około 6:30 patrol Policji zauważył leżącą na przystanku autobusowym w Szczecinku, nieprzytomną kobietę. Choć wokół niej zebrało się już kilku świadków nikt nie zdecydował się na udzielenie kobiecie pomocy. Dopiero, kiedy pełniący służbę na terenie miasta policjanci przejeżdżając w pobliżu zauważyli zbiegowisko od razu podjechali sprawdzić co się stało. Widząc leżącą nieprzytomną kobietę natychmiast podjęli decyzję o przystąpieniu do jej reanimacji.
O zdarzeniu mundurowi powiadomili dyżurnego szczecineckiej jednostki Policji, który przekazał informację pogotowiu ratunkowemu. Dwaj funkcjonariusze ze szczecineckiej patrolówki na przemian wykonywali masaż serca, walcząc o przywrócenie funkcji życiowych 50-latce. Reanimowali kobietę do czasu przyjazdu załogi karetki pogotowia, która przejęła czynności ratownicze. Mieszkance Szczecinka przywrócono funkcje życiowe i została przetransportowana do szczecineckiego szpitala.
Błyskawiczne, profesjonalne i zdecydowane działanie policjantów, którzy znaleźli się jako pierwsi na miejscu zdarzenia, uratowało 50-latce życie. W takich sytuacjach każda minuta opóźnienia udzielania pomocy przedmedycznej poszkodowanej osobie zmniejsza jej szanse na przeżycie.
(KWP w Szczecinie / mw)