Policyjny pies odnalazł zaginionego
23 kwietnia 2017 roku o godzinie 13:00 dyżurny tomaszowskiej policji otrzymał informację o zaginięciu 19-letniego mieszkańca gminy Inowłódz. Chłopak był najprawdopodobniej po zażyciu dopalaczy. W domu sygnalizował popełnienie samobójstwa. Został odnaleziony w opuszczonym budynku w lesie, gdzie siedział na dachu. Wytropił go policyjny pies.
23 kwietnia 2017 roku dyżurny policji otrzymał informację o zaginięciu 19-letniego mieszkańca gminy Inowłódz. Policjanci, ustalili, że chłopak chwilę wcześniej prawdopodobnie zażył dopalacze i może chcieć popełnić samobójstwo. Nastolatek mógł mieć przy sobie nóż. Z domu odjechał skodą. Mundurowi patrolując rozległy teren gminy Inowłódz, w kompleksie leśnym zauważyli porzuconą octavię. Do trudnego terenu poszukiwawczego włączony został przewodnik z psem patrolowo-tropiącym. Przyłączyli się również strażacy ochotnicy z Inowłodza. Policjanci z Tomaszowa i Czerniewic pracowali nad odnalezieniem desperata. Sprawdzali miejsca gdzie młody człowiek mógł przebywać. Szukali pozostawionych śladów. Podczas sprawdzania terenu leśnego, pies służbowy podjął trop i doprowadził policjantów do usytuowanej w lesie opuszczonej posesji. W domu nikogo nie było. Jednak pies w sposób jednoznaczny wskazywał obecność zaginionego. Policjanci sprawdzali każdy zakamarek niezamieszkałego piętrowego domu. Pozostał tylko dach. Jak się okazało, to tam właśnie ukrył się zaginiony. 19 latek w ręku trzymał nóż. Został obezwładniony przez policjantów i oddany w ręce medyków.
Sprawa jest rozwojowa.
(KWP w Łodzi / mw)