Groźny wypadek w WSPol. Byli zabici i ranni
Kierowca autobusu wiozący uczniów traci panowanie nad pojazdem, który uderza w jadącą na sygnale karetkę pogotowia ratunkowego, a następnie taranuje osoby znajdujące się na przystanku. Wysłana do zdarzenia załoga medyków zastaje na miejscu blisko 70 poszkodowanych. Dyspozytor po uzyskaniu informacji o wypadku masowym wysyła kolejne załogi. Wraz z upływającym czasem stan rannych pogarsza się. Na szczęście to tylko scenariusz ćwiczeń, w których udział wzięło blisko 60 policjantów z zespołów medycznych Policji.
18 maja br. w Wyższej Szkole Policji w Szczytnie zorganizowano w ramach odbywających się warsztatów pn. „Przygotowanie zespołów medycznych Policji do działań w sytuacjach zagrożenia” symulację masowego wypadku drogowego. Do ostatniej chwili scenariusz działań zachowany był w tajemnicy przed uczestnikami szkolenia. Wszystko wyszło na jaw, gdy pierwsza załoga ambulansu dojechała na miejsce wypadku. To co zastała na miejscu przeszło ich najśmielsze oczekiwanie. Pierwsze informacje, które docierają do dyspozytora nie są najlepsze. W wyniku zderzenia autobusu z ambulansem, kierowca pierwszego pojazdu traci nad nim kontrolę i wjeżdża w ludzi znajdujących się na przystanku. Poszkodowanych zostaje blisko 70 osób. Policyjni ratownicy wiedzą, że sami nie dadzą sobie rady. Wzywają posiłki. Na miejsce sukcesywnie przyjeżdżają kolejne ambulanse. Funkcjonariusze rozpoczynają selekcję rannych, a następnie udzielają im pomocy. Jednak to nie koniec problemów. Ratownicy muszą się spieszyć, bowiem autobus staje w płomieniach. Na szczęście udaje im się wynieść z niego wszystkich rannych. Mimo, że w akcję zostało zaangażowanych blisko 60 policjantów, nie udaje się na czas dotrzeć do wszystkich z pomocą.
To, że zespoły medyczne odgrywają bardzo ważną rolę w Policji jest oczywiste. Ich praca jest szczególnie widoczna podczas imprez masowych, gdy w trakcie zamieszek udzielają pomocy rannym policjantom, a zdarza się, że i osobom postronnym. Policyjni ratownicy często interweniują w sytuacjach niebezpiecznych.
Policyjni ratownicy „to są przede wszystkim policjanci, w drugiej kolejności medycy czy ratownicy i cały personel medyczny, którzy mogą zostać wykorzystani do tego, by wejść w strefę zero – tam, gdzie pogotowie może się nie pojawić” – powiedział podinsp. dr Paweł Jastrzębski – Kierownik Zakładu Podstaw Bezpieczeństwa IBiPP WBW WSPol.
Celem warsztatów pn. „Przygotowanie zespołów medycznych Policji do działań w sytuacjach zagrożenia", które rozpoczęły się 17 maja br. w Wyższej Szkole Policji w Szczytnie było podniesienie poziomu umiejętności udzielania pomocy medycznej przez funkcjonariuszy Policji w sytuacjach bezpośredniego zagrożenia życia. Przez 3 dni policjanci szkolili się z taktyk i technik udzielania pomocy medycznej w niebezpiecznych sytuacjach z wykorzystaniem ambulansów i specjalistycznego sprzętu medycznego będących na wyposażeniu Policji.
(WSPol w Szczytnie / mg)
