Kryminalni zatrzymali podpalacza
Na 3 miesiące trafił do aresztu 29-latek z Opola. Mężczyzna podejrzany jest między innymi o spowodowanie pożaru w centrum miasta. Mieszkanie całkowicie spłonęło, a z kamienicy ewakuowano 31 osób, w tym 8 dzieci. Kryminalni zatrzymali mężczyznę już kilka godzin po zdarzeniu. Wstępnie straty oszacowano na ponad 250 tys. zł. Zatrzymanemu grozi teraz kara nawet do 10 lat więzienia.
W środę (17 maja), tuż po godzinie 3 w nocy, dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Opolu otrzymał zgłoszenie o pożarze. Do policjantów zadzwonił zaniepokojony mieszkaniec kamienicy, który zauważył wydobywający sie na klatkę schodową dym z mieszkania. Natychmiast na miejsce skierowane zostały wszystkie służby ratunkowe. Z uwagi na powstałe zagrożenie utraty zdrowia i życia policjanci i strażacy ewakuowali 31 mieszkańców kamienicy. W wyniku powstałego pożaru nikt nie doznał obrażeń.
Policyjni technicy wykonali oględziny spalonego mieszkania, zabezpieczyli ślady i dowody. Do sprawy powołano biegłego z zakresu pożarnictwa. Jednocześnie kryminalni rozpoczęli ustalenia i typowania za podejrzanym o podpalenie. Już po kilku godzinach policjanci zatrzymali 29-letniego mieszkańca Opola. Śledczy ustalili, że mężczyzna odpowiedzialny jest również za inne przestępstwa.
Zatrzymany usłyszał łącznie 3 zarzuty, w tym spowodowania pożaru. Właścicielka mieszkania straty oszacowała na ponad 250 tys. zł.
Decyzją sądu na 3 miesiące mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Grozi mu teraz kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
(KWP w Opolu / ig)