Nożownik w areszcie
Świętokrzyscy policjanci zatrzymali nietrzeźwego mężczyznę, który z nożem w ręku napadł na 30-letniego właściciela mercedesa. Jak się okazało, pijany rozbójnik działając w ten sposób chciał wejść w posiadanie luksusowego auta. Zraniony mężczyzna trafił do szpitala. Sprawca odpowie teraz przed sądem za swoje czyny.
Kiedy tylko do starachowickich policjantów dotarła informacja o napadzie na mieszkańca miasta, od razu pojechali na miejsce zdarzenia. Szybko ustalili, co się wydarzyło. Jak wynikało z relacji świadków, 24-letni mężczyzna w pewnym momencie podbiegł do zaparkowanego pod sklepem mercedesa. Nie wyjaśniając o co chodzi, otworzył drzwi i kazał wysiąść kierowcy. Zdziwiony 30-latek zobaczył nóż w ręku napastnika. Postanowił uciec gwałtownie dodając gazu. Z otwartymi drzwiami ruszył z parkingu. Niestety, ostrze noża trzymanego przez napastnika trafiło go w okolice lewego przedramienia.
Sprawca uciekł, a ranny mężczyzna od razu zawiadomił Policję. Stróże prawa zatrzymali agresora już po kilkunastu minutach. Miał przy sobie nóż, młotek i kilka śrubokrętów. Był pijany, w organizmie miał blisko dwa promile alkoholu.
Poszkodowanemu szybko została udzielona pomoc medyczna, założono mu sześć szwów. Z ustaleń starachowickich kryminalnych wynika, że przestępca działając w taki brutalny sposób chciał wejść w posiadanie auta. Teraz grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.
