Odpowie za fałszywy alarm
Data publikacji 30.01.2008
Tylko 1,5 godziny zajęło policjantom ustalenie i zatrzymanie mieszkańca Racławic Śląskich, który dzwoniąc z ogólnodostępnego aparatu telefonicznego, zawiadomił o podłożeniu ładunku wybuchowego. Bomba miała być podłożona w Wojewódzkim Specjalistycznym Zespole Neuropsychiatrycznym w Opolu. Za ten fałszywy alarm 24-latek odpowie przed sądem.
Na miejsce pojechali policjanci, w tym przewodnik z psem specjalnie przeszkolonym do wykrywania materiałów wybuchowych. Ustalenia policjantów nie potwierdziły informacji o podłożeniu ładunku. Alarm okazał się fałszywy.
Równocześnie funkcjonariusze próbowali ustalić i zatrzymać sprawcę tego fałszywego alarmu. Po 1,5 godziny - mimo tego, że sprawca dzwonił z telefonu publicznego - policjanci ustalili i zatrzymali podejrzewanego o ten czyn mężczyznę. Okazał się nim 24-letni mieszkaniec Racławic Śląskich. Teraz za swoje nieprzemyślane działanie odpowie przed sądem.