Szczęśliwy finał poszukiwań
Fordońscy policjanci poszukiwali 78-latka. Mężczyzna mający problemy zdrowotne wyszedł z domu i nie powrócił. Zaginiony wymagał opieki. Poszukiwało go kilkudziesięciu funkcjonariuszy. Odnaleźli go dzielnicowi z Fordonu i przekazali pod opiekę rodziny. Z kolei policjanci z Nysy już po 3 godzinach od zgłoszenia na polej drodze za miastem odnaleźli zaginioną 83-latkę. W poszukiwaniach brało udział blisko 40 funkcjonariuszy.
Wczoraj, 05.06.2017 r., po południu, fordońscy policjanci otrzymali zgłoszenie o zaginięciu starszego mężczyzny. Funkcjonariusze przyjęli zawiadomienie i ustalili rysopis zaginionego. Z zebranych informacji wynikało, że około południa, pod nieobecność domowników 78-latek wyszedł z domu i nie powrócił.
Sytuacja była niepokojąca, ponieważ mężczyzna wymagał całodobowej opieki. O zaginięciu zostały powiadomione patrole. W poszukiwaniach wzięło udział kilkudziesięciu funkcjonariuszy. Mundurowi sprawdzali fordońskie ulice i okoliczne skwery.
Około godziny 18:00 patrol dzielnicowych, kontrolując ulicę Sielską i Andersa zauważył osobę odpowiadającą rysopisowi zaginionego. Podczas rozmowy z mężczyzną wszystko się potwierdziło. Niemniej jednak kontakt z 78-latkiem był ograniczony. Mężczyzna nie był w stanie powiedzieć jak się nazywa i gdzie mieszka. Funkcjonariusze przewieźli mieszkańca Fordonu do jego miejsca zamieszkania. Tam przekazali go pod opiekę rodziny.
***
03.06.br., policjanci z Nysy otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 83-letniej kobiety. Dzień był upalny, a mieszkanka Nysy miała problemy zdrowotne i zaniki pamięci. Natychmiast ruszyły więc poszukiwania zakrojone na szeroką skalę. Mundurowi sprawdzali między innymi pustostany, dworce oraz lasy.
W akcji brało udział blisko 40 funkcjonariuszy: policjanci ruchu drogowego, dzielnicowi, strażacy i jednostka poszukiwawczo-ratownicza WOPR-u. Całością kierował komendant Komendy Powiatowej Policji w Nysie - kom. Piotr Smoleń.
Kobieta została odnaleziona po około 3 godzinach od zgłoszenia przez policjanta ruchu drogowego. 83-latka była na polej drodze już kilka kilometrów poza miastem. Do czasu przyjazdu karetki pogotowia, była cały czas pod opieką funkcjonariusza. Kobieta została przewieziona do szpitala. Jej życiu i zdrowiu nic już nie zagraża.
(KWP w Bydgoszczy, KWP w Opolu/ mw)