Policjanci udaremnili próbę oszustwa metoda „na policjanta”
Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Krakowie z pomocą policjantów z jednej z podwarszawskich miejscowości, w ramach śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową Kraków-Nowa Huta zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 29 i 33 lata, którzy stosując oszustwo metodą „na policjanta” próbowali wyłudzić od starszej kobiety kilkaset tys. zł.
Schemat działania sprawców był taki sam jak w każdym z tego typu oszustw. W środę (31 maja br.) do 69-letniej kobiety zadzwonił telefon. Rozmówca przedstawił się, że jest policjantem rozpracowującym przestępczą grupę hackerów, którzy włamując się na konta bankowe kradnąc oszczędności życia. Rozmowa była przeprowadzona w taki sposób, aby rozmówczyni powiedziała dokładnie czy posiadana na koncie aktywa finansowe.
Następnie pseudo policjant poinformował kobietę, co należy zrobić aby uniknąć kradzieży. Kobieta otrzymała konkretne dyspozycje. Zgodnie z poleceniem udała się do wskazanego banku, gdzie założyła konto internetowe z dostępem do szybkiego przelewu. Kolejnym krokiem jaki wskazał oszust to przelew gotówki z jej dotychczasowego konta na nowe konto internetowe. Aby dokonać tej transakcji 69-latka poszła do swojego dotychczasowego banku, w którym przechowywała swoje oszczędności. Na polecenie zleceniodawcy bank wykonał dwie transakcje przelewu gotówki w łącznej kwocie 392 tys. zł. Po wykonanym przelewie jeden z pracowników banku zaniepokoił się dużą kwotą wykonanego przelewu. W związku z tym, pracownik skontaktował się z dyżurnym policji oraz powiadomił bliskich kobiety. Funkcjonariusze wyjaśnili, że nie prowadzą takiej sprawy i że najprawdopodobniej kobieta padła ofiara oszustów działających metodą „na policjanta”.
Dzięki szybkiej reakcji pracowników banku i funkcjonariuszy Policji – sprawcom udało się wypłacić tylko 20 tys. zł. Pozostała gotówka w kwocie 372 tys. zł została w porę zablokowana. Policjanci z wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Krakowie błyskawicznie ustalili, że oszust przebywa w jednej z podwarszawskich miejscowości. Ustalono pod jakim znajduje się adresem i zatrzymano go w czwartek (1 czerwca br.) dzięki pomocy miejscowych policjantów. Okazał się nim 29-letni mężczyzna. Dwa dni później zatrzymano również jego wspólnika - 33-letniego mieszkańca Warszawy.
W niedzielę (4 czerwca br.) decyzją Sądu Rejonowego Kraków Nowa Huta na wniosek Prokuratury Rejonowej Kraków-Nowa Huta mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani na okres 3 miesięcy. Policjanci nie wykluczają, że podejrzani mogą być zamieszani w inne tego typu wyłudzenia.
Jak nie stać się ofiarą oszustów?
Przede wszystkim należy zachować ostrożność – jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod członka naszej rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań. Nie informujmy nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub na koncie, nie podawać kodów i haseł do konta. Zadzwońmy do kogoś z rodziny, zapytajmy o to czy osoba, która prosiła nas o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje. Pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowujemy się rozsądnie. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów. W szczególności pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze Policji telefonicznie nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach, nie proszą też o przekazanie pieniędzy ani kodów i haseł do konta bankowego. W momencie, kiedy ktoś będzie chciał nas oszukać, podając się przez telefon, za policjanta – zakończmy rozmowę telefoniczną! Nie wdawajmy się w rozmowę z oszustem. Jeżeli nie wiemy jak zareagować powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś z bliskich.
Sprawcy wyłudzeń działają w ramach zorganizowanych grup przestępczych. Tworzą rozbudowane struktury, w których każdy pełni określoną rolę. Wykrywanie sprawców tego typu oszustw jest trudne z kilku powodów. Po pierwsze są to grupy międzynarodowe. Członkowie wykonują telefony z zagranicy, zmieniają numery telefonów i karty SIM – przez to trudno jest ich namierzyć. Na ofiary typują osoby starsze, samotne. Dobierają ofiary choćby na podstawie listy z książki telefonicznej. Policjanci zatrzymują osoby zajmujące się tego typu oszustwami jednak na miejsce jednej rozbitej grupy pojawiają się kolejne. Tym ważniejsze jest więc, aby jak największa liczba osób, zwłaszcza starszych, miała świadomość tego w jaki sposób działają przestępcy i jak uchronić się przed kradzieżą.
Zwracamy się z apelem, zwłaszcza do osób młodych - informujmy naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o pożyczenie dużej ilości pieniędzy. Zwróćmy uwagę na zagrożenie osobom starszym, o których wiemy, że mieszkają samotnie. Spotykamy się nieraz z członkami rodziny, z którymi na co dzień nie mamy kontaktu. Wykorzystujmy okoliczności – tak obiady świąteczne jak i przypadkowe spotkania na ulicy i ostrzegajmy bliskich przed zagrożeniami. Zwykła ostrożność może uchronić ich przed utratą zbieranych latami oszczędności.
(KWP w Krakowie / ig)