Szczęśliwie odnalezieni
Policjanci z komendy dla Powiatu Warszawskiego Zachodniego podczas patrolu starobabickiej gminy zwrócili uwagę na starszego mężczyznę, który stał w rejonie skrzyżowania i sprawiał wrażenie osoby zagubionej. Mężczyzna miał problemy z pamięcią. Mundurowi na jego szyi zauważyli przewieszoną smycz, a na niej zawieszkę z danymi osobowymi. Jak się okazało, kilka godzin wcześniej rodzina zgłosiła zaginięcie 84-latka. Z kolei lubelscy policjanci poszukiwali zaginionej 46-letniej mieszkanki gminy Chodel, która wyszła z miejsca zamieszkania i nie można było nawiązać z nią kontaktu. Ponieważ kobieta miała problemy ze zdrowiem, rodzina zawiadomiła Policję. Po kilku godzinach poszukiwań funkcjonariusze odnaleźli kobietę i przekazali pod opiekę lekarzy.
Około godziny 21.30 policjanci z komendy w Starych Babicach patrolując rejon gminy zauważyli w Janowie starszego mężczyznę, który sprawiał wrażenie osoby zagubionej. Mężczyzna stał w rejonie skrzyżowania. Funkcjonariusze postanowili sprawdzić, czy nie potrzebuje pomocy. Okazało się, że mężczyzna miał problem z przypomnieniem sobie, w jaki sposób znalazł się w tym miejscu oraz gdzie mieszka i jak się nazywa.
Funkcjonariusze zaopiekowali się mężczyzną i przewieźli go do komendy. Na jego szyi zauważyli przewieszoną smycz, a na niej zawieszkę z danymi osobowymi. Gdy je sprawdzili, okazało się, że dane, jak i rysopis odpowiadają danym osoby poszukiwanej. Rodzina 84-latka kilka godzin wcześniej zgłosiła jego zaginięcie. Na szczęście finał poszukiwań okazał się szczęśliwy. Mieszkaniec Warszawy trafił pod opiekę rodziny.
***
Wczoraj przed godz. 17.00 opolscy policjanci zostali zawiadomieni o zaginięciu 46-letniej mieszkanki gminy Chodel. Z przekazanych informacji wynikało, że zaginiona wyszła z domu i nie można było nawiązać z nią kontaktu telefonicznego. Kobieta miała problemy ze zdrowiem.
Funkcjonariusze ustalili rysopis zaginionej i natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Sprawdzali każdą informację oraz wszystkie możliwe miejsca, w których mogła przebywać zaginiona. W trosce o życie 46–latki policjanci zdecydowali o użyciu psa tropiącego.
Prowadzone poszukiwania zakończyły się sukcesem. Po godzinie 18.00 policjanci zauważyli na skraju lasu w sąsiedniej miejscowości leżącą na ziemi kobietę. Natychmiast wezwali służby medyczne. Jak się okazało, 46–latka zasłabła. Jej życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.
(KSP / KWP w Lublinie / mg)