17-latek usłyszał zarzut narażenia dwóch nastolatków na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu
Policjanci z Bydgoszczy i Świecia wyjaśniają okoliczności, w jakich dwaj 16-latkowie z Pruszcza trafili do szpitala. Wszystko wskazuje na zatrucie nieznaną substancją. Do sprawy zatrzymano 17-letniego kolegę nastolatków, który usłyszał zarzut narażenia człowieka na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Wczoraj tj. 7 czerwca br. krótko przed godz. 19.00 policjanci ze Świecia otrzymali zgłoszenie, że na terenie miejscowości Pruszcz, w pobliżu dworca kolejowego przebywają nietrzeźwe osoby. Funkcjonariusze na miejscu zastali dwóch 16-latków i 17-latka, których stan i zachowanie wskazywały, że mogli zażyć jakąś substancję. Dwaj 16-latkowie, z uwagi na stan zdrowia, zgodnie z decyzją obsługi karetki, która była na miejscu, zostali przewiezieni do bydgoskiego szpitala.
Z ustaleń policjantów wynika, że młodzi mężczyźni jechali pociągiem wracając ze szkoły. W pociągu, wszyscy trzej wypalili jakąś substancję, którą dał im 17-latek.
Do wyjaśnienia sprawy włączyli się policjanci Wydziału Kryminalnego KWP w Bydgoszczy.
Na podstawie zebranego materiału dowodowego zatrzymany do wyjaśnienia 17-latek usłyszał dzisiaj zarzut narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Za przestępstwo to grozi kara do 3 lat więzienia.
(KWP w Bydgoszczy / mg)